reklama
reklama

ŁKS Commercecon Łódź rozbija rywalki przy głośnym dopingu kibiców

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź po pokonaniu mistrzyń Polski z Polic, tym razem rozprawiły się bez większych problemów z siatkarkami z Bydgoszczy. Podopieczne Michala Maška gładko wygrały w Sport Arenie 3:0.
reklama

ŁKS Commercecon Łódź niesiony dopingiem własnych fanów

Pierwszy set został zdominowany przez Ełkaesianki. Wiewióry mimo drobnych problemów w przyjęciu m.in. przez Veronicę Jones-Perry, pozwoliły w pewnym momencie odżyć bydgoskim siatkarkom. Amerykanka jednak bardzo dobrze spisywała się w bloku i w ataku. Dużymi fragmentami grała tak jak przyzwyczaiła do tego w poprzednim sezonie. Grę Amerykanki najlepiej opisuje akcja, po której Wiewióry wyszły na prowadzenie 20-12. Jones-Perry najpierw atomowo zaserwowała, by następnie przyjąć jeszcze mocny atak rywalki i pozwolić Weronice Sobiczewskiej udanie zakończyć akcję. Pewne zwycięstwo w pierwszym secie przypieczętowała udanym atakiem Joanna Pacak

 

W drugim secie dobrą grę kontynuowała Veronica Jones-Perry. Po wystawie Roberty Ratzke, Amerykanka otworzyła wynik dla Wiewiór. Bydgoskie zawodniczki jednak nie odpuszczały. Po skutecznym bloku postawionym przed Martyną Grajber, Pałac prowadził 13:11. Na ponowne prowadzenie Ełkaesiankom udało się wyjść oczywiście za sprawą niezawodnej Jones-Perry, która do spółki z Weroniką Sobiczewską ze stanu 18:17 dla Pałacu, wyprowadziła łódzki zespół na prowadzenie 20:18. Była przyjmująca Grot Budowlanych miała na koncie już 13 punktów. 8 oczek z kolei mogła zapisać sobie Weronika Sobiczewska. Te dwie siatkarki rządziły w końcowej fazie drugiego seta. ŁKS wygrał 25:21, a nie licząc tej dwójki i błędów indywidualnych Pałacu, po stronie ŁKS-u punkcik dołożyła jeszcze Joanna Pacak. 

 

Trzeci set to już w zasadzie formalność. Nad tą partią nie ma się zbytnio co rozwodzić. Biało-czerwono-białe wręcz zdemolowały zespół przyjezdny. Z przyjemnością patrzyło się nie tylko na grę Jones-Perry i Sobiczewskiej, które dokładały kolejne punkty, ale cały zespół łódzkich Wiewiór wręcz płynął przy głośnym dopingu swoich kibiców w Sport Arenie. Po trzynastym punkcie Sobiczewskiej w tym spotkaniu, ŁKS prowadził już 11:4. 

 

Swój udział zaznaczyła także Julita Piasecka, która zmieniła Weronikę Sobiczewską. Piasecka wbijała jeden z ostatnich gwoździ do trumny drużyny z Bydgoszczy, która przegrywała w tamtym momencie 11:23. Ostatni cios w tym meczu zadała Joanna Pacak. 25:13 i 3:0 w całym spotkaniu mówi wszystko. 

Jones-Perry minimalnie lepsza od Sobiczewskiej. Świetna Ratzke

Najlepszą siatkarką tego spotkania wybrano brazylijską rozgrywającą, Robertę Ratzke, ale na uwagę zasługuje niesamowita rywalizacja wewnątrzdrużynowa pomiędzy siatkarkami, których nazwiska już kilka razy w tym tekście padły. Veronica Jones-Perry zdobyła 17 punktów i okazała się nieznacznie lepsza od Weroniki Sobiczewskiej, która skończyła zawody z 15 oczkami na swoim koncie. Cały zespół Wiewiór spisał się jednak na medal. 

 

MVP: Roberta Ratzke

ŁKS Commercecon Łódź - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:21, 25:13)

 

ŁKS: Jones-Perry, Grajber, Ratzke, Alagierska, Pacak, Sobiczewska

 

Pałac: Balmas, Majkowska, Bokas, Cassemiro, Bałdyga, Hage

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama