Sezon zasadniczy na remis. Jak ŁKS Commercecon Łódź poradzi sobie w play-offach?
W przypadku zespołów ŁKS-u Commercecon Łódź i E. Leclerc Moya Radomki Radom mamy podobną sytuację, co przy okazji rywalizacji z udziałem innej łódzkiej drużyny, Grot Budowlanych Łódź, które mierzą się z IŁ Capital Legionovią Legionowo. Ełkaesianki podobnie jak Budowlane są ze swoimi rywalkami na remis, jeśli chodzi o bilans meczów w sezonie zasadniczym. 2 października Radomka bez większych problemów pokonała u siebie Wiewióry w trzech setach. Biało-czerwono-białe zrewanżowały się tuż przed świętami. 20 grudnia w Sport Arenie Ełkaesianki wygrały z radomiankami 3:1.Zadanie przed ŁKS-em Commercecon Łódź na pewno nie jest łatwe, bowiem Radomka mimo gorszego okresu w rundzie zasadniczej, to wciąż mocny i groźny przeciwnik prowadzony od niedawna przez byłego szkoleniowca Grot Budowlanych, Błażeja Krzyształowicza.
Pierwszy set natomiast potwierdził, że zdecydowanym faworytem w tej rywalizacji jest jednak zespół z przeplatanką na piersi. Po tym jak Freya Aelbrecht nie skończyła swojego ataku, ŁKS Commercecon prowadził już 8:4. Łodzianki bardzo dobrze czuły się na parkiecie i do końca seta przewaga gospodyń tylko się zwiększyła. Ostatecznie pierwszą partię podopieczne Michała Cichego wygrały 25:17.
W drugiej partii również lepsze wrażenie sprawiały Ełkaesianki. Dobry atak Kamili Witkowskiej dał ŁKS-owi prowadzenie 7:4. Radomianki tym razem od razu zabrały się do pracy i prowadziły w kolejnych minutach wyrównany bój z Wiewiórami. Po zablokowaniu Valentiny Diouf przez byłą Ełkaesiankę, Katarzynę Zaroślińską-Król, Radomka prowadziła nawet 13:12. Później jednak przyjezdne zaczęły popełniać masę błędów, które były darmowymi punktami dla ŁKS-u Commercecon. Biało-czerwono-białe prowadziły już 19:15. Łodzianki specjalnie się nie przemęczając wygrały 25:18.
Zawodniczki grające z przeplatanką na piersi wyraźnie miały ochotę zakończyć te nierówną rywalizację w trzech setach, dlatego od samego początku kolejnej partii grały po prostu swoją siatkówkę, z którą nie radziły sobie rywalki. ŁKS prowadził nawet 7:3. Ełkaesianki straciły co prawda trzy punkty z rzędu, ale szybka reakcja trenera Cichego sprawiła, że sytuacja wróciła do normy i po efektownym bloku Klaudii Alagierskiej na Zaroślińskiej-Król łodzianki ponownie odskoczyły z wynikiem 10:6. Wiewióry miały delikatne problemy, które starały się wykorzystać radomianki dwukrotnie zbliżając się jeszcze punktowo, ale chwilowe postraszenie gospodyń to wszystko na co było stać podopieczne Błażeja Krzyształowicza tego dnia. ŁKS Commercecon rozbił Radomkę 25:16 w trzecim secie i postawił solidne podwaliny pod awans do półfinału.
MVP: Valentina Diouf
ŁKS Commercecon Łódź 3:0 E. Leclerc Moya Radomka Radom
1. 25:17
2. 25:18
3. 25:16
ŁKS Commercecon: Witkowska, Jones-Perry, Diouf, Ratzke, Alagierska, Grajber, Maj-Erwardt
E. Leclerc Moya Radomka: Murek, Zaroślińska-Król, Aelbrecht, Moskwa, Lazić, Szczepańska, Adamek
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.