reklama
reklama

ŁKS Łódź drugi raz z rzędu dzieli się punktami. Stracona szansa łodzian

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Michał Pietrzak

ŁKS Łódź drugi raz z rzędu dzieli się punktami. Stracona szansa łodzian - Zdjęcie główne

ŁKS Łódź drugi raz z rzędu dzieli się punktami | foto Michał Pietrzak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podopieczni Kazimierza Moskala drugi raz z rzędu nie potrafią wygrać spotkania w Fortuna 1 Lidze. Po zeszłotygodniowym remisie z Termalicą, przyszła pora na podział punktów w Bielsku-Białej. Łodzianie znów nie potrafią utrzymać prowadzenia i tracą cenne punkty w walce o awans.
reklama

Podbeskidzie B-B - ŁKS Łódź. Jak padały gole?

0:1 (36’) - Ełkaesiacy dośrodkowali z narożnika boiska. Główkować ochotę mieli zarówno Marciniak, jak i Dąbrowski. Żaden z nich jednak piłki nie sięgnał. Ta natomiast odbiła się od nogi zaskoczonego Rodrígueza i wpadła do bramki Podbeskidzia.

1:1 (77’) - Celtik elegancko piętą uruchomił Tomasza Jodłowca. Były gracz Legii wycofał inteligentnie piłkę do nabiegającego Goku, a Hiszpan dał remis Podbeskidziu. 

Podbeskidzie B-B - ŁKS Łódź. Pozostałe sytuacje

7’ - Adam Marciniak był niedaleki od wpakowania piłki do własnej siatki po tym jak próbował przeciąć dośrodkowanie Simonsena. Na szczęście dla ŁKS-u futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę. 

11’ - Szansę miał Mateusz Kowalczyk, ale jego strzał głową okazał się niecelny. 

31’ - Dobrze teraz spisał się Aleksander Bobek. Bramkarz ŁKS-u sparował bardzo mocny strzał Drzazgi z pola karnego.

43’ - To mogło, a nawet powinno być 2:0! Michał Trąbka ściął akcję z lewej strony do środka boiska. Tam fantastycznym ruchem bez piłki popisał się Nelson Balongo, który zrobił mnóstwo miejsca swojemu koledze. Trąbka wpadł w pole karne i technicznym uderzeniem starał się umieścić piłkę w siatce, ale nie trafił. Pomocnik ŁKS-u ma czego żałować. 

48’ - Znów na posterunku był Aleksander Bobek. Tym razem młody golkiper ŁKS-u bardzo dobrze poradził sobie z uderzeniem Goku z bliskiej odległości.

51’ - Znów w roli głównej Goku. Tym razem Hiszpan trafił w poprzeczkę. Dobijał jeszcze Sitek, ale został zablokowany. Podbeskidzie dominuje od początku drugiej odsłony.  

52’ - Rodríguez chciał odkupić swoje winy i uderzał na bramkę ŁKS-u, ale znów dobrze spisał się Bobek. Oblężenie łódzkiej bramki trwa.

69’ - Ełkaesiacy odpowiadają strzałem Pirulo. Piłka po strzale Hiszpana nabrała niebezpiecznej rotacji dla Igonena, ale ten z trudem przenosi piłkę nad poprzeczką. 

Podbeskidzie B-B 1:1 ŁKS Łódź
0:1 - Julio Rodríguez 36’ (sam.)
1:1 - Joan Román 77’ 

Podbeskidzie: Igonen - Mikołajewski (Wypych 86’), Rodríguez, Markov - Simonsen, Jodłowiec, Sitek (Bieroński 71’), Bernard (Bonifacio 71’), Drzazga (Román 46’), Janota (Celtik 72’) - Biliński

ŁKS: Bobek – Dankowski, Dąbrowski, Nacho, Marciniak (Tutyskinas 79’) - Pirulo (Kelechukwu 79’), Kort (Okhronchuk 71’), Lorenc - Trąbka (Biel 56’) Kowalczyk, Balongo (Janczukowicz 71’)

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama