reklama
reklama

M. Kaczmarek po meczu Widzew – KKS: „Nigdy nie będę zadowolony po przegranym meczu”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

M. Kaczmarek po meczu Widzew – KKS: „Nigdy nie będę zadowolony po przegranym meczu” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Widzew poniósł pierwszą zimową porażkę w zimowych sparingach, co z pewnością nie ucieszyło trenera Kaczmarka. Większym problemem są jednak urazy odniesione przez jego zawodników.
reklama

Szkoleniowiec Widzewa nie ukrywał niezadowolenia z postawy swojego zespołu i zapowiedział, że temat porażki z rywalem z niższej ligi z pewnością będzie poruszony w rozmowie z drużyną.

 - Dzisiejszy sparing nie był udany w naszym wykonaniu i uważam, że nie należy zaklinać rzeczywistości. Wydaje mi się, że wpływ na postawę zespołu miał uraz Przemysława Kity. Zmarnowaliśmy wiele sytuacji, które następnie się na nas zemściły – ocenił trener Kaczmareknigdy nie będę zadowolony po przegranym meczu, szczególnie z przeciwnikiem z niższej klasy rozgrywkowej. Będziemy na ten temat rozmawiać z zespołem, ale na dziś najważniejsze dla mnie są informacje na temat zdrowia zawodników podkreślił.

Zaraz po spotkaniu szkoleniowiec Widzewa nie miał jeszcze pełnych informacji na temat zdrowia swoich zawodników.

 - Podczas gry na sztucznej murawie pewne urazy są wkalkulowane. Liczymy, że te kontuzje nie będą poważne, a teraz czekamy na informacje na temat zdrowia zawodników. Po pierwszej diagnozie zdecydowanie gorzej wygląda uraz Przemka Kity mówił po meczu Marcin Kaczmarek.

Teraz już wiemy, że zarówno kontuzja Krystiana Nowaka jak i Przemysława Kity wymagać będą operacji i długiej rehabilitacji. Trener Widzewa po meczu z KKS-em Kalisz wypowiedział się także na temat swojego nowego podopiecznego, Henrika Ojamy, który pojawił się na boisku w drugiej połowie.

 - Przez ostatni czas prowadziliśmy rozmowy, które w piątek udało się sfinalizować. Ojamaa jest doświadczonym zawodnikiem. Liczę, że w najbliższym czasie wkomponuje się w zespół i na wiosnę będzie dla drużyny wartością dodatnią podsumował trener Kaczmarek.

Po meczu wypowiedział się także sam zawodnik. 28-letni pomocnik krótko podsumował swój występ i nie ukrywał zadowolenia, że dołączył do łódzkiego zespołu.

 - Mogłem dzisiaj strzelić bramkę, bo w każdym meczu o to się staram. Ważne, żebym w lidze strzelał gole. Dobrze, że już w tym meczu miałem okazje do zdobycia bramki, więc powinno być lepiej – ocenił Ojamaa Bardzo dobrze dla mnie, że od razu teraz jadę z drużyną do Turcji, więc będę mógł poznać lepiej chłopaków z zespołu i grać z nimi w kolejnych sparingach. Będziemy tam spędzać razem dużo czasu, przede wszystkim na treningach – zakończył nowy skrzydłowy Widzewa.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama