Szkoleniowiec Widzewa nie ukrywał niezadowolenia z postawy swojego zespołu i zapowiedział, że temat porażki z rywalem z niższej ligi z pewnością będzie poruszony w rozmowie z drużyną.
- Dzisiejszy sparing nie był udany w naszym wykonaniu i uważam, że nie należy zaklinać rzeczywistości. Wydaje mi się, że wpływ na postawę zespołu miał uraz Przemysława Kity. Zmarnowaliśmy wiele sytuacji, które następnie się na nas zemściły – ocenił trener Kaczmarek – nigdy nie będę zadowolony po przegranym meczu, szczególnie z przeciwnikiem z niższej klasy rozgrywkowej. Będziemy na ten temat rozmawiać z zespołem, ale na dziś najważniejsze dla mnie są informacje na temat zdrowia zawodników – podkreślił.
Zaraz po spotkaniu szkoleniowiec Widzewa nie miał jeszcze pełnych informacji na temat zdrowia swoich zawodników.
- Podczas gry na sztucznej murawie pewne urazy są wkalkulowane. Liczymy, że te kontuzje nie będą poważne, a teraz czekamy na informacje na temat zdrowia zawodników. Po pierwszej diagnozie zdecydowanie gorzej wygląda uraz Przemka Kity – mówił po meczu Marcin Kaczmarek.
Teraz już wiemy, że zarówno kontuzja Krystiana Nowaka jak i Przemysława Kity wymagać będą operacji i długiej rehabilitacji. Trener Widzewa po meczu z KKS-em Kalisz wypowiedział się także na temat swojego nowego podopiecznego, Henrika Ojamy, który pojawił się na boisku w drugiej połowie.
- Przez ostatni czas prowadziliśmy rozmowy, które w piątek udało się sfinalizować. Ojamaa jest doświadczonym zawodnikiem. Liczę, że w najbliższym czasie wkomponuje się w zespół i na wiosnę będzie dla drużyny wartością dodatnią – podsumował trener Kaczmarek.
Po meczu wypowiedział się także sam zawodnik. 28-letni pomocnik krótko podsumował swój występ i nie ukrywał zadowolenia, że dołączył do łódzkiego zespołu.
- Mogłem dzisiaj strzelić bramkę, bo w każdym meczu o to się staram. Ważne, żebym w lidze strzelał gole. Dobrze, że już w tym meczu miałem okazje do zdobycia bramki, więc powinno być lepiej – ocenił Ojamaa – Bardzo dobrze dla mnie, że od razu teraz jadę z drużyną do Turcji, więc będę mógł poznać lepiej chłopaków z zespołu i grać z nimi w kolejnych sparingach. Będziemy tam spędzać razem dużo czasu, przede wszystkim na treningach – zakończył nowy skrzydłowy Widzewa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.