Garbarnia Kraków zajmuje obecnie 13. pozycję w tabeli z dorobkiem 32 oczek. Podopieczni trenera Łukasza Surmy od wznowienia rozgrywek zdobyli cztery punkty dzięki przekonującej wygranej z Górnikiem Polkowice 4:0 oraz za sprawą remisu z rezerwami Lecha Poznań 2:2.
!reklama!
Zawodnicy ze stolicy Małopolski nie zaliczą jednak ostatniej kolejki do udanej, bowiem polegli w niej z Elaną Toruń 0:1. Celem Brązowych w tym sezonie jest utrzymanie w lidze i bez wątpienia będą oni chcieli za wszelką cenę ograć Widzew na własnym terenie.
Łodzianie są w dołku. W trzech pierwszych spotkaniach po powrocie do gry, zdobyli zaledwie jeden punkt bezbramkowo remisując ze Stalą Rzeszów. Widzew zaliczył dwie wstydliwe porażki z ekipami walczącymi o utrzymanie – najpierw ze Skrą Częstochowa, a w ostatnią sobotę z Legionovią Legionowo tracąc bramki w samej końcówce spotkania.
Z wyników nie są zadowoleni włodarze klubu, kibice, trenerzy, ale i na pewno sami piłkarze. Ci ostatni w meczu z Garbarnią będą chcieli w końcu zaprezentować się z dobrej strony i wywalczyć upragnione trzy punkty. Nie jest tajemnicą, że wygrana z krakowianami zadziała pozytywnie na mentalność piłkarzy, która jest mocno nadszarpnięta przez ostatnie niepowodzenia.
- Musimy zmienić mentalność naszej drużyny, nabrać pewności i przestać bać się grać w piłkę. Niejednokrotnie pokazywaliśmy, że to potrafimy, ale teraz musimy zrobić to ponownie. Można dużo gadać, ale wszystko zawsze weryfikuje boisko. Musimy pokazać widzewski charakter i pokazać kibicom, że jest tu drużyna, która wywalczy i zasłuży na awans do I ligi – mówił Marcin Robak przed starciem z Garbarnią Kraków.
Trudno przewidzieć jaki skład zdecyduje się wystawić trener Marcin Kaczmarek od pierwszych minut rywalizacji z Garbarnią. Szkoleniowiec Widzewa nie lubi robić rewolucji i w ostatnich meczach konsekwentnie stawia na tych samych piłkarzy, którzy jednak cały czas grają poniżej oczekiwań. Prawdopodobnie w środę zajdą więc tylko kosmetyczne zmiany, albo nie będzie ich w ogóle.
Kiedy obie ekipy mierzyły się ze sobą w poprzedniej rundzie w Łodzi padł remis 1:1 po bramkach Marcina Robaka i Kamila Kuczaka. Jakim wynikiem zakończy się środowa rywalizacja?
Garbarnia Kraków – Widzew Łódź
Środa, 17 czerwca, godz. 17.05
Stadion Garbarnii, ul. Rydlówka 23, Kraków
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.