Patryk Bryła po odejściu z ŁKS-u: „Spędziłem w Łodzi niezapomniane 4 lata”

Po rundzie jesiennej sezonu 2019/2020 w Łódzkim Klubie Sportowym podjęto decyzję o rozstaniu się z Patrykiem Bryłą. 29-latek trafił do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, która rywalizuje w Fortuna 1 Lidze. 

W rozmowie z naszym portalem popularny „Bryłka” podsumował swój pobyt w Łódzkim Klubie Sportowym oraz zdradził, dlaczego ostatecznie zdecydował się skorzystać z oferty klubu z Niecieczy.

Bartosz Jankowski (TuŁódź.pl): Będziesz tęsknił za Łodzią?

Patryk Bryła (Bruk-Bet Termalica Nieciecza): Na pewno tak. Zostawiłem tutaj kawałek siebie i przeżyłem wiele pięknych chwil.

Czy nie jest Ci żal, że nie dostałeś więcej szans w ŁKS-ie?

Na pewno jest mi żal, bo nie tak wyobrażałem sobie powrót do PKO Ekstraklasy. Ale taka jest piłka. Nie ma co patrzeć w przeszłość. Teraz chcę z podniesioną głową patrzeć w przyszłość i wyznaczać sobie nowe cele w nowym klubie.

!reklama!

Jak wspominasz minione 4 lata?

Spędziłem w Łodzi niezapomniane 4 lata. Wspólnie z chłopakami wykonaliśmy kawał dobrej roboty, dzięki czemu ŁKS wrócił tam, gdzie jego miejsce, czyli do Ekstraklasy. Zrobiliśmy 3 awanse i to rok po roku! To jest naprawdę niesamowite. Najbardziej jednak zapamiętam ten ostatni, najważniejszy awans. To było coś pięknego - fetować z kibicami przejeżdżając otwartym autokarem przez miasto. Nigdy tego nie zapomnę!

Chciałbyś jeszcze kiedyś wrócić do Łodzi?

Czy wrócę do Łodzi? W piłce wszystko jest możliwe. Niemniej jednak, jak wspomniałem już wcześniej, teraz jestem w nowym klubie i chcę tutaj powalczyć o powrót do Ekstraklasy. 

Jak spędziłeś ostatnie tygodnie?

Na pewno nie były one przyjemne z kilku względów, ale nie chcę już roztrząsać tego tematu. To już za mną. Teraz patrzę tylko w przyszłość.

Czy miałeś czas pożegnać się z kolegami z klubu?

Niestety nie miałem czasu na pożegnanie, ponieważ, gdy drużyna była na obozie, ja negocjowałem warunki w nowym klubie. Cieszę się, że wszystko udało się szybko i sprawnie dogadać. Na pewno pojawię się jeszcze w Łodzi, aby pożegnać się z chłopakami.

Ile ofert z innych klubów miałeś do wyboru?

Kilka ich było, ale byłem zdeterminowany, aby była to właśnie Termalica. Tak też się stało. Wracam teraz w rodzinne strony, niedaleko swoich bliskich, co też było dla mnie ważne.

Dlaczego Termalica?

Tak, jak wspomniałem wcześniej, chciałem wrócić do domu, być bliżej rodziny. Pojawiła się oferta z Termaliki, więc postanowiłem z niej skorzystać. 

Na koniec poproszę Cię o kilka pożegnalne słów skierowanych do kibiców ŁKS-u.

Dziękuję im za wszystko, za to, że zawsze mogliśmy na nich liczyć! Osobiście dziękuję im za wszystkie ciepłe słowa pod moim adresem. Gdy ukazała się informacja o moim odejściu, przeczytałem wiele ciepłych i miłych słów. Szczerze powiem, że nie spodziewałem się, że ktoś z obcego miasta może stać się dla nich tzw. Rodowitym. A ja, dzięki kibicom ŁKS-u, naprawdę tak się czuję. Zakładanie koszulki z przeplatanką na piersi było dla mnie zaszczytem. Podsumowując, powiem tak: KLUBEM ŁODZI JEST?! ŁKS!