Trzeci rok z rzędu PGE Grot Budowlani walczą o medal z BKS-em
PGE Grot Budowlani Łódź musieli przełknąć gorycz porażki w półfinałowej rywalizacji z ŁKS-em Commercecon Łódź, z którym przecież bez większych problemów wygrali w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego w trzech setach. W półfinale lepsze były jednak Wiewióry, a Budowlanym została rywalizacja o brązowy medal.W meczu o trzecie miejsce podopieczne Macieja Biernata po raz trzeci z rzędu spotkały się z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. Dwa lata temu to właśnie Budowlane wygrały rywalizację 3:0, rok temu lepsze były Bielszczanki, które do zapewnienia sobie trzeciego miejsca potrzebowały czterech spotkań.
Teraz na mecze o brązowy medal BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała wzmocnił się byłą zawodniczką ŁKS-u Commercecon, Aleksandrą Gryką, która zasiliła zespół w ramach transferu medycznego. Kontuzjowana jest bowiem Orzyłowska.
Solidny występ PGE Grot Budowlanych Łódź
Początek pierwszego meczu należał do PGE Grot Budowlanych, które wyszły na prowadzenie 6:3 i 8:4. Łodzianki pozwoliły jednak dogonić się bielszczankom. Dobrą robotę na zagrywce wykonała Kertu Laak i w dużej mierze dzięki niej BKS wyrównał na 8:8. Później Budowlane uciekały jeszcze dwukrotnie na kilka punków i dwukrotnie BKS łapał kontakt. Końcówka należała już jednak do zawodniczek prowadzonych przez trenera Biernata, które wygrały 25:21.Drugi set był bliźniaczo podobny. Budowlane prowadziły grę, a bielszczanki goniły. Po delikatnej kiwce Planinšec łodzianki prowadziły już 15:11. Również w tej partii BKS nie odpuszczał i po skutecznym bloku złapał kontakt z gospodyniami (15:14). Bardzo dobrze dysponowana była jednak tego dnia Paulina Damaske.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.