Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyły gospodynie, a konkretniej Martyna Gomółka, która wróciła do zdrowia po kontuzji. Minutę później szczypiornistki z Warszawy zdołały wyrównać i obie ekipy zaczęły istną wymianę ciosów, zdobywając bramki na zmianę. W 7. minucie przyjezdne wyszły na prowadzenie 4:3 i w kolejnych akcjach konsekwentnie powiększały swoją przewagę. W 21. minucie ChKS PŁ zdołał doprowadzić do remisu (8:8) za sprawą znakomitego rzutu z drugiej linii w wykonaniu Natalii Kowalskiej. W ostatnich fragmentach pierwszej części, gra znów się wyrównała. Ostatecznie w lepszych humorach schodziły na przerwę podopieczne trenera Mirosława Rybaka prowadząc z łodziankami jedną bramką (12:11).
Druga część spotkania lepiej rozpoczęła się dla warszawianek, które powiększyły przewagę po celnym rzucie Magdaleny Kosiorek. Pięć minut później było już 16:13 dla WKPR Wesoła i wydawało się, że ChKS nie będzie już w stanie odrobić strat. W 38. minucie dzięki trafieniu Martyny Gomółki, łodzianki przegrywały już tylko jedną bramką (15:16), ale w kolejnych akcjach to warszawianki znów były górą. Na szczęście podopieczne trener Agnieszki Kowalskiej nie pozwalały rywalkom odskoczyć na więcej niż dwie bramki, więc rywal cały czas był w ich zasięgu.
Prawdziwy zwrot akcji nastąpił dopiero pięć minut przed ostatnią syreną, bowiem łodzianki zdołały doprowadzić do remisu 22:22 po rzucie Magdaleny Piątczak. W kolejnej akcji znakomitą interwencją w bramce popisała się Marcelina Lis, a to pozwoliło na wyprowadzenie kontrataku, który pewnie wykorzystała Zuzanna Pesel. W 57. minucie bramkarka ChKS-u PŁ ponownie nie dała się pokonać broniąc rzut karny, a chwilę później łodzianki wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Gospodynie postanowiły pójść za ciosem i zdołały jeszcze dobić przyjezdne rzucając im trzy bramki. Zupełnie oszołomione zawodniczki z Warszawy nie były już w stanie się podnieść i to łodzianki, dzięki walce do końca, były górą w niedzielnym pojedynku!
Podopieczne trener Agnieszki Kowalskiej tym samym zaliczyły drugie zwycięstwo w rundzie rewanżowej. Najwięcej bramek dla ChKS-u PŁ zdobyły Martyna Gomółka i Zuzanna Pesel, obie zanotowały po siedem bramek. Na pochwałę zasługuje także znakomita postawa w końcówce Marceliny Lis, która obroniła aż sześć rzutów pod rząd.
ChKS PŁ – WKPR Wesoła Warszawa 27:22 (11:12)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.