Dwanaście najlepszych reprezentacji Europy spotyka się w Łodzi już po raz trzeci. W tym roku Łodzi przypadł drugi i ostatni turniej, bowiem ze względu na kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich zostaną rozegrane tylko dwie rundy ME Grand Prix Series.
Już przed pierwszymi meczami wiadomo było, że Polaków czeka niezwykle trudne zadanie, bowiem przystąpią do rywalizacji z najlepszymi drużynami w Europie. Zapowiedzi sprawdziły się w 100%. W pierwszym dniu zmagań na obiekcie przy al. Unii Lubelskiej 2 Polska rozegrała 3 mecze i we wszystkich 3 musiała uznać wyższość rywali.
Najpierw Biało-Czerowni ulegli Irlandii 5:33, Walii 14:36 oraz Włochom 7:33 i zajęli ostatnie miejsce w grupie. W niedzielę Polacy będą walczyć o lokaty od 9 do 12. Najpierw zmierzą się z Anglią. O 12.50 spotkają się z kolei Rosjanie z Rumunami.
W razie porażki Polski z Anglią oraz Rumunii z Rosją dojdzie do bezpośredniego pojedynku Polaków z Rumunami, który zadecyduje o tym, który z zespołów zajmie jedenaste, a który dwunaste miejsce. W pierwszym turnieju, w starciu o 11. lokatę między tymi drużynami górą okazali się Polacy.
Pierwszy niedzielny pojedynek naszej reprezentacji rozstanie rozegrany kilkanaście minut po godzinie 12:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.