ŁKS Commercecon Łódź dopełnił dzieła w Łódź Sport Arenie i pokonał w 3 setach Developres SkyRes Rzeszów w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Siatkówki Kobiet. To oznacza, że łodzianki awansowały do finału Ligi Siatkówki Kobiet, w którym obserwować będziemy ich derby z Grot Budowlanymi.
- To chyba coś, o czym marzyłam - przyznała nam po wygranej z Developresem, Zuzanna Efimienko-Młotkowska. - Na dwa łódzkie zespoły w finale ligi chyba nikt by przed początkiem rozgrywek nie postawił. Niesamowicie cieszymy się z tego, że znów powalczymy o złoto - mówiła.
Radość ze zwycięstwa była wielka i zastanawialiśmy się, czy nie wyczerpała ostatnich sił „Łódzkich Wiewiór". - Gdzie tam. Jak wygrałyśmy to możnaby jeszcze 3 godziny krzyczeć - śmiała się reprentantka Polski. - To spotkanie rzeczywiście kosztowało nas sporo emocji i sił, ale tego wymagało. Nie chciałyśmy wypuścić tego w żadnym z setów i chwała naszemu zespołowi, że wszystkie wytrzymałyśmy to mentalnie.
Na środku ŁKS Commercecon grał dzisiaj koncert, co dawało pewną przewagę nad rywalkami, zwłaszcza w kluczowych momentach. - Wykorzystywałyśmy środek częściej, a to ważne. Do tego robiłyśmy naszym atakującym miejsce, zatrzymując uwagę ich bloku. To zagrało dziś świetnie i na pewno przyczyniło się do naszego zwycięstwa. Pamiętam swoją nieskończoną piłkę, sporo nerwów napsuła mi dziś kiwkami Jelena Blagojević, ale najważniejsza jest wygrana i awans - skończyła zawodniczka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.