reklama
reklama

Spokój i wyrachowanie. ŁKS wypunktował GKS Jastrzębie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

 Spokój i wyrachowanie. ŁKS wypunktował GKS Jastrzębie - Zdjęcie główne

Antonio Dominguez strzelił w barwach ŁKS-u kolejnego gola (fot. ŁKS Łódź / Cyfrasport)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego są w tym sezonie bezlitośni. W meczu 12 kolejki Fortuna 1 Ligi pokonali GKS Jastrzębie, pakując rywalom na ich stadionie 3 gole. 
reklama

!reklama!

Trener Stawowy tym razem zdecydował się na kilka zmian w podstawowym składzie. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się m.in. Adrian Klimczak, Tomasz Nawotka i Dawid Arndt, który pod nieobecność Przemka Sajdaka i Piotra Gryszkiewicza pełnił rolę młodzieżowca. 

!reklama!

Nowi zawodnicy w wyjściowej jedenastce udowodnili, że w niczym nie są słabsi od tych, na których szkoleniowiec ŁKS-u stawiał we wcześniejszych meczach. To łodzianie od początku kontrolowali przebieg gry i niemal nie schodzili z połowy GKS-u. 

Ataki Rycerzy Wiosny skutecznie rozbijali jednak gospodarze, którzy starali się zamurować dostęp do bramki Mariusza Pawełka. To im się udawało do 19. minuty, kiedy to strzałem „stadiony świata” popisał się Antonio Dominguez. Jego uderzenie z blisko 30 metrów zaskoczyło bramkarza GKS-u, dzięki czemu ŁKS wyszedł na prowadzenie.

reklama

Strzelony gol nie zmienił wiele w obrazie meczu. Wciąż to ŁKS dominował, a piłkarze z Jastrzębia nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką Dawida Arndta. 

Po przerwie dalej oglądaliśmy dominację ŁKS-u. Bliski trafienia był Jan Sobociński, który wykonując rzut wolny na własnej połowie zauważył wysuniętego Pawełka i uderzył z całej siły. Piłka przefrunęła kilkadziesiąt metrów, ominęła zaskoczonego kapitana GKS-u i odbiła się od słupka.

Chociaż mecz nieco się wyrównał, to wciąż widoczna była przewaga gości. Udało się ją udokumentować w 76. minucie, kiedy to Nawotka wykorzystał prostopadłe podanie od Pirulo i zdobył bramkę na 2:0. 

reklama

Końcówka meczu to już kompletna dominacja łódzkiej ekipy. W 86. minucie Kryspin Szcześniak sfaulował Sekulskiego, za co obejrzał drugą żółtą kartkę. Dwie minuty później sędzia Wajda po raz kolejny użył gwizdka, by tym razem podyktować rzut karny dla ŁKS-u po faulu na Dankowskim. Jedenastkę na gola zamienił Łukasz Sekulski, który tym samym ustalił wynik meczu.

GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź 0:3 (0:1)
0:1 - Dominguez (19.)
0:2 - Nawotka (76.)
0:3 - Sekulski (88. - kar.)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama