Początek sobotniego spotkania był bardzo wyrównany. Gra toczyła się równomiernie po obu stronach parkietu, choć optyczną przewagę wypracowali sobie łodzianie.
Obraz gry zmienił się jednak po upływie nieco ponad sześciu minut spotkania. Goście wyszli na prowadzenie, co zasiało w szeregach łódzkich akademików nieco chaosu. Efektem tego były cztery kolejne trafienia wicemistrzów Polski zanotowane jeszcze przed upływem pierwszej tercji. Gospodarze nie pozostawali jednak dłużni swoim rywalom. W pierwszej odsłonie gry zdołali zdobyć jedną bramkę, nieznacznie niwelując stratę.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Bramkarz łódzkich politechników – Patryk Przybylski – obronił podyktowany rzut karny, a trzy minuty później Rafał Fijałkowski zdołał umieścić piłkę w siatce gości. Na odpowiedź zawodników z Nowego Targu przyszło nam czekać niespełna minutę. Po szóstym trafieniu wieczoru, gra ponownie toczyła się pod dyktando wicemistrzów Polski. Obrazu gry nie zmieniło nawet trzecie trafienie łodzian. W dalszym ciągu to goście byli stroną dominującą i prowadzącą grę.
Trzecią kwartę i towarzyszącą jej grę nerwów rozpoczęła bramka zdobyta przez łodzian. Dalsze fazy tej części gry toczyły się pod dyktando gospodarzy. Emocje, które towarzyszyły tej odsłonie gry udzieliły się graczom obu zespołów. Efektem tego była lawina dwuminutowych kar dla graczy po obu stronach parkietu. Na niespełna cztery minuty przed końcem spotkania goście dorzucili do swojego konta kolejne trafienie. I choć wydawało się, że to przesądziło już losy spotkania, to łodzianie strzelając kolejną bramkę złapali wiatr w żagle na ostatnie minuty. Na niespełna minutę przed końcem spotkania zawodnicy AZS-u Politechniki Łódzkiej zdobyli bramkę kontaktową. Na gola dającego remis i dogrywkę zabrakło im już jednak czasu.
Dla łódzkich politechników był to drugi z rzędu przegrany mecz. Teraz przed nimi jednak przerwa świąteczna i okazja na zebranie dodatkowych sił. Do walki o ligowe punkty łodzianie wrócą już na początku przyszłego roku.
AZS Politechnika Łódzka – KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 7:8 (1:5; 3:2; 3:1)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.