reklama
reklama

Valeria Caracuta o pobycie w ŁKS-ie: „To było krótkie, ale bardzo pozytywne doświadczenie”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Valeria Caracuta o pobycie w ŁKS-ie: „To było krótkie, ale bardzo pozytywne doświadczenie” - Zdjęcie główne

Łódź. Valeria Caracuta przybija piątki z kibicami ŁKS-u Commercecon (fot. Paweł Ciesielski)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportValeria Caracuta dołączyła do ŁKS-u Commercecon Łódź na początku 2020 roku, zastępując na pozycji rozgrywającej Nicole Edelman. Chociaż w Łodzi spędziła jedynie kilkanaście tygodni, to zapewnia, że dobrze dobrze czuła się ekipie Łódzkich Wiewiór. - Będę miała wspaniałe wspomnienia - podkreśliła.
reklama

Przed przyjazdem do Łodzi tylko raz grała poza granicami Włoch. W sezonie 2015/2016 reprezentowała francuski Pays d’Aix Venelles. W swoim kraju grała m.in. w Unendo Yamamay Busto Arsizio, River Volley Piacenza i Savino Del Bene Scandicci. Przed dołączeniem do ŁKS-u Commercecon Łódź występowała w Volley Millenium Brescia. 

!reklama!

Przygoda w polskiej ekstraklasie okazała się krótsza niż wszyscy oczekiwali. Sytuacja epidemiczna spowodowała, że zagraniczne Wiewióry musiały podjąć szybką decyzję o powrocie do domów. 

Mimo to Valeria Caracuta będzie dobrze wspominać swój pobyt w Łodzi. 

- Mogę powiedzieć, że to było krótkie, ale bardzo pozytywne doświadczenie. Smutno mi tylko, że nie miałam okazji pożegnać się z koleżankami z zespołu, ale mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy. Razem z klubem podjęliśmy decyzję, że muszę szybko wracać do Włoch, ponieważ mówiło się o zamknięciu granic. 

reklama

Włoska rozgrywająca przyznaje, że to była bardzo ciężka podróż. 

- Mój powrót do domu trwał aż 24 godziny. To była bardzo trudne i wyczerpujące.

Valeria to jednak bardzo pozytywna osoba, która stara się skupiać na dobrych stronach sytuacji. 

- Mam wspaniałe wspomnienia z ŁKS-u. Poznałam wspaniałych ludzi! Zespół przyjął mnie bardzo dobrze i nie pozwolił, abym czuła się tutaj samotna. 

Nie zabrakło również komplementów pod adresem kibiców ŁKS-u Commercecon Łódź. 

- Jestem pod ogromnym wrażeniem fanów ŁKS-u! Zawsze nas wspierali, nawet po porażkach. 

reklama

Rozgrywająca na pewno nie może narzekać na nudę. Od jakiegoś czasu pracuje nad rozwojem swojej szkółki siatkarskiej - ValeCaracuta VolleySchool. 

- Jest to projekt, z którego jestem bardzo dumna! Rozpoczął się dwa lata temu i zajmuję się nim razem ze swoją rodziną. Naszym celem jest nauka gry w siatkówkę. Przede wszystkim jednak chcemy rozpowszechniać edukacyjne wartości tego sportu, takich jak praca zespołowa, współzawodnictwo, szacunek dla przeciwnika.  

Czy w takim razie Valeria planuje zostać trenerką po zakończeniu kariery?

- Kocham siatkówkę, więc na pewno będę rozważać, czy nadaję się na trenera - zakończyła.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama