reklama
reklama

Widzew był jedną nogą w ekstraklasie. Zmarnowany rzut karny i zabójcza kontra Miedzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Widzew.com/Marcin Bryja

Widzew był jedną nogą w ekstraklasie. Zmarnowany rzut karny i zabójcza kontra Miedzi  - Zdjęcie główne

Widzew Łódź przegrywa w Legnicy | foto Widzew.com/Marcin Bryja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJanusz Niedźwiedź i jego podopieczni w zasadzie byli już jedną nogą w PKO Ekstraklasie, ale najpierw rzut karny zmarnował Juliusz Letniowski, a chwilę później zabójczą kontrę po rzucie rożnym Widzewa przeprowadziła Miedź. Widzew na ewentualny awans będzie musiał poczekać do ostatniej kolejki Fortuna 1 Ligi
Reklama lokalna
reklama

Miedź Legnica - Widzew Łódź. Jak padł gol?

1:0 (81’) - Kapitalna kontra Miedzi Legnica. Widzew wykonywał rzut rożny, który wypiąstkował Abramowicz.  Z piłkę zabrał się Śliwa, który wypatrzył wybiegającego na czystą pozycję Chuca. Hiszpan pędził przez pół boiska na pojedynek z Henrichem Ravasem, aż w końcu pewnym strzałem pokonał ostatnią ostoję w obronie Widzewa Łódź. 

Miedź Legnica - Widzew Łódź. Pozostałe sytuacje

1’ - Już w pierwszej akcji meczu obrona Widzewa została z łatwością rozklepana przez gospodarzy. Kamil Zapolnik stanął „oko w oko” z Henrichem Ravasem i to słowacki bramkarz wyszedł góro z tej rywalizacji. 

reklama

40’ - Świetnie w polu karnym zachował się Patryk Makuch, który po dośrodkowaniu z prawej flanki zgrał jeszcze piłkę głową do Zapolnika, a ten w znakomitej sytuacji nie potrafił pokonać Henricha Ravasa. 

48’ - Makuch z ogromną łatwością minął Marka Hanouska i dośrodkował w pole bramkowe, tam piłkę zdołali wybić Widzewiacy, ale ta spadła pod nogi jednego z piłkarza Miedzi, który uderzył równie mocno, co niecelnie. Kolejna groźna akcja gospodarzy pod bramką Widzewa.

72’ - Bartłomiej Pawłowski odebrał długie podanie od kolegi na skraju pola karnego Miedzi, ułożył sobie piłkę i huknął na bramkę gospodarzy. Z ogromnym trudem Abramowicz odbił strzał napastnika Widzewa. 

79’ - minucie faulowany w polu karnym Miedzi został Dominik Kun. Arbiter Tomasz Musiał bez chwili zastanowienia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Juliusz Letniowski, ale przegrał pojedynek z Abramowiczem. 

reklama

80’ - Znów w roli głównej Dominik Kun. Pomocnik Widzewa wpadł w pole karne i poszukał bliższego słupka. Znów jednak na posterunku był golkiper Miedzi Legnica. 

Miedź Legnica - Widzew Łódź. Bohater meczu

Mateusz Abramowicz - Golkiper Miedzi Legnica nie tylko obronił rzut karny w decydującym momencie spotkania, ale po tym jak nie miał zbyt wiele pracy w pierwszej połowie, w drugiej zachował czujność na najwyższym poziomie i kilkukrotnie uchronił swój zespół przed stratą bramkę. 

Miedź Legnica 1:0 Widzew Łódź
1:0 - Víctor Moya Martínez 81' 

Miedź: Abramowicz – Martínez Riva, Matuszek (Bahaid 29’), Martínez „Chuca” (Lehaire 83’), Dominguez, Aurtenetxe Borde, Zapolnik (Garcia 84’), Mijušković, Śliwa, Makuch, Azikiewicz (Hoogenhout 23’)

reklama

Widzew: Ravas - Stępiński, Hanousek, Nowak - Zieliński, Lipski (Kita 87’), Kun, Gołębiowski (Letniowski 61’), Terpiłowski (Guzdek 86’), Danielak - Pawłowski

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama