reklama
reklama

Widzew jedną z najmniej skutecznych drużyn w lidze. Co jest przyczyną niemocy strzeleckiej graczy z al. Piłsudskiego?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew jedną z najmniej skutecznych drużyn w lidze. Co jest przyczyną niemocy strzeleckiej graczy z al. Piłsudskiego? - Zdjęcie główne

Problem Widzewa w ataku

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportWidzew po 11 meczach w Fortuna 1 Lidze jest jedną z najgorszych drużyn pod względem liczby strzelonych goli. Co jest powodem tak słabej dyspozycji widzewiaków w przedniej formacji?
reklama

Widzew Łódź po 11 rozegranych meczach w Fortuna 1 Lidze ma na koncie zaledwie 8 strzelonych goli. Gorszym wynikiem mogą się „pochwalić” jedynie piłkarze ostatniej w tabeli Sandecji Nowy Sącz. Równie słaby wynik, co Widzew na przedostatni GKS Jastrzębie i 15. Resovia Rzeszów.

!reklama!

Pierwsze co rzuca się na myśl zastanawiając się nad marazmem, który jest widoczny w przednich formacjach czerwono-biało-czerwonych jest oczywiście nieskuteczność, która pozbawiła widzewiaków już czterech punktów po powrocie do gry. Zarówno spotkanie z Miedzią, jak i GKS-em Bełchatów podopieczni Enkeleida Dobiego mogli spokojnie wygrać, ale w obu przypadkach po niewykorzystanych sytuacjach w tabeli widzewiacy mogli dopisać sobie jedynie po jednym punkcie. 

reklama

Gracze albańskiego szkoleniowca nie stwarzają sobie zbyt dużo klarownych sytuacji pod bramką, ale nie można powiedzieć, że w ogóle nie są w stanie nic wykreować. Tutaj leży kolejny problem. Jeśli już łodzianie stworzą sobie sytuacje pod bramka rywala to nie ma ich kto wykorzystać. Widzew potrzebuje kogoś, kto odciążyłby trochę kapitana w działaniach ofensywnych. W składzie oprócz Robaka jest jeszcze Karol Czubak, Robert Prochownik i Merveille Fundambu. Kongijczyk nie jest jednak nominalnym napastnikiem, a Prochownik to gracz, który na karku ma zaledwie 18 lat i wiele nauki przed sobą. Karol Czubak również jest młodym graczem, ale urodzony w 2000 roku zawodnik pokazał chociażby na szczeblu II ligi, że drzemie w nim ogromny potencjał i potrafi zdobywać gole. W zeszłym sezonie w barwach Bytovii Bytów miał ich na koncie aż 17. Na przeszkodzie Czubakowi stanęła jednak kontuzja. 20-latek od wielu tygodni już jest wyłączony z gry. Przed kontuzją wystąpił w 6 spotkaniach Fortuna 1 Ligi, w których jednak ani razu nie wpisał się na listę strzelców. 

reklama

Gołym okiem widać, że podczas nieobecności Robaka lub, gdy kapitan nie ma swojego dnia, to nie ma kogoś, kto przejąłby w drużynie obowiązki klasycznej „dziewiątki”. Problem jest aż nadto widoczny, gdy w swojej optymalnej dyspozycji nie jest gracz, który miał przecież wręcz fenomenalne wejście do drużyny, czyli Fundambu. 

Po przegranym 0:1 spotkaniu z Puszczą Niepołomice 4 października, trener Dobi przyznał, że klub pracuje nad sprowadzeniem do drużyny kolejnego napastnika, który wydaje się koniecznością: 

- Pracujemy jeszcze nad transferami. Szukamy napastnika, choć jak wiadomo okienko zostało już zamknięte i pozostają do wyboru tylko wolni zawodnicy. Nie dało się przewidzieć kontuzji Karola Czubaka, a Robert Prochownik jest młodym piłkarzem, zdolnym, ale potrzebuje czasu, żeby dojść do seniorskiego, profesjonalnego poziomu - powiedział Albańczyk. 

reklama

Na początku sezonu wiele mówiło się o słabej dyspozycji w obronie. Teraz z kolei to nie defensywa jest problemem, a siła ognia, której na razie w obecnych rozgrywkach w zespole Widzewa nie widać. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama