Piłkarscy fani znów zagościli na trybunach stadionu Widzewa Łódź
Widzew Łódź nie radził sobie najlepiej w ostatnim czasie. Łodzianie grali słabo i tracili mnóstwo punktów. Wymowna jest statystyka trzech z rzędu meczów bez zwycięstwa, w których Widzew nie strzelił nawet bramki.!reklama!
W ostatnim spotkaniu co prawda Widzewiacy znów nie wygrali, ale swojego premierowego gola strzelił Marek Hanousek. Podopieczni Marcina Broniszewskiego przy wsparciu swoich kibiców postawili się liderowi Fortuna 1 Lidze, remisując 1:1 z Termaliką.
Nie da się ukryć, że kibice to nieodzowna część każdego sportu. Bez nich widowisko zdecydowanie traci na wartości. Wielką różnice robi nawet te 25% trybun, które mogą być w tej chwili zapełnione przez sympatyków futbolu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.