reklama
reklama

Widzew syty i ŁKS cały? PZPN rozważa nowy scenariusz zakończenia rozgrywek

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Widzew syty i ŁKS cały? PZPN rozważa nowy scenariusz zakończenia rozgrywek - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportMaciej Sawicki, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej, zdradził w rozmowie z portalem sportowy24.pl, że władze polskiej piłki nożnej rozważają różne scenariusze zakończenia sezonu 2019/2020. Jedną z opcji jest brak spadków i uwzględnienie awansów.
reklama

Epidemia koronawirusa w Polsce skutecznie utrudnia sportowe życie w kraju. Wiele rozgrywek zostało przedwcześnie zakończonych, a piłkarskie zostały zawieszone. W chwili obecnej nie wiadomo jak rozwinie się sytuacja w polskich ligach, więc PZPN musi być gotowy na każdą ewentualność.

!reklama!

W rozmowie z portalem sportowy24.pl Maciej Sawicki przyznał, że najlepszym i najbardziej sprawiedliwym scenariuszem byłoby wznowienie rozgrywek i zakończenie ich do 30 czerwca. Problem w tym, że w Polsce wciąż przybywa zakażonych koronawirusem i nic nie wskazuje na to, by w ciągu najbliższego miesiąca sytuacja uległa zdecydowanej poprawie. 

Co zatem się stanie, jeśli optymistyczny wariant opisany powyżej nie będzie mógł zostać wprowadzony w życie?

reklama

- Akurat PZPN był jedną z federacji, które zareagowały najwcześniej i wydał uchwałę w tej sprawie. Co należy zrobić, jeśli w tym sezonie nie uda się już rozegrać ani jednego meczu - powiedział Sawicki.

To oznacza, że obowiązywać będzie tabela po ostatniej kolejce, w której rozegrano wszystkie mecze. Okazuje się jednak, że takie rozwiązanie dotyczyć będzie jedynie zespołów walczących o mistrzostwo Polski lub o awans z I i II ligi.

Nie została natomiast rozstrzygnięta kwestia ewentualnych spadkowiczów, w którą bezpośrednio zaangażowany jest ŁKS Łódź. 

- Bierzemy pod uwagę taki scenariusz, że nie będzie spadków a tylko awanse w trzech najwyższych klasach rozgrywkowych. PZPN będzie się starał zminimalizować potencjalne straty klubów, które byłyby w tej sytuacji najbardziej poszkodowane - mówił Maciej Sawicki.

reklama

Takie rozwiązania usatysfakcjonowałyby oba łódzkie kluby. Widzew bowiem wywalczyłby awans do Fortuna 1 Ligi, a ŁKS nie pożegnałby się z PKO Ekstraklasą mimo ostatniego miejsca w tabeli. 

To jednak w chwili obecnej tylko jeden z wielu możliwych scenariuszy. Na konkrety musimy poczekać 2-3 tygodnie, w więc przynajmniej do drugiego tygodnia kwietnia.

źródło: sportowy24.pl

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama