Prochownik pochodzi ze Skawiny, a do Łodzi przeniósł się trzy i pół roku temu, dołączając do UKS-u. Uwagę zwrócił na siebie przede wszystkim bardzo udaną rundą jesienną tego sezonu, gdzie w drużynie U19 rozegrał na poziomie Centralnej Ligi Juniorów 16 spotkań, strzelając 11 bramek i notując jedną asystę.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Widzewa, Prochownik był obserwowany przez całą minioną rundę, a na żywo jego występy oglądali także trener Marcin Kaczmarek oraz dyrektor akademii Maciej Szymański. W klubie docenili umiejętności techniczne zawodnika oraz dobrą grę jeden na jeden. 17-latek występował głównie na pozycji ofensywnego pomocnika, lecz może zagrać również jako napastnik.
Trudno ocenić, czy Prochownik jest w stanie przebić się od razu do pierwszego składu, ma on jednak już od stycznia trenować z pierwszym zespołem. Jeśli potwierdzi swoje umiejętności, możliwe, że dostanie swoją szansę, dając również trenerowi Kaczmarkowi większe pole manewru, ze względu na swój status młodzieżowca.
17-letni pomocnik związał się z klubem z al. Piłsudskiego 2,5 letnim kontraktem. Jednym z czynników, które wpłynęły na podjętą przez niego decyzję było to, że… pojawiał się on na Widzewie, dopingując pierwszą drużynę!
- Od początku mojego pobytu w Łodzi zawsze podobało mi się na Widzewie. Siadałem zwykle blisko trybuny prowadzącej doping, bo sam bardzo lubię kibicować – zdradził Prochownik na łamach oficjalnej strony klubu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.