reklama
reklama

35 drzew do wycięcia w centrum. Do urzędu miasta wpłyną kolejny wniosek w trybie "lex deweloper"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Ponad 50-metrowe wieże mieszkalne planuje wybudować firma Prime Lodz 1 przy alei Piłsudskiego 22 w centrum Łodzi. Inwestycja ma dotyczyć rozbiórki biurowca Łódź-1 i wycinki 35 drzew. Na ich miejscu ma powstać nowa inwestycja, zrealizowana w ramach specustawy mieszkaniowej "lex deweloper".
reklama

Do Rady Miejskiej w Łodzi wpłynął wniosek o ustalenie lokalizacji budowy wielorodzinnych budynków mieszkaniowych z częściami usługowymi i handlowymi w trybie specustawy mieszkaniowej. Złożyła go firma Prime Lodz 1, budynki mają stanąć na działkach zlokalizowanych przy al. Piłsudskiego 22, w miejscu obecnego biurowca Łódź-1. W ramach realizacji zabudowy planowane są wycinki części drzew i krzewów na warunkach z ostatecznej decyzji środowiskowej. Inwestor może wyciąć 35 drzew oraz 93,6m2 krzewów.

Według planów w nowej inwestycji ma się w nich zmieścić od 600 do 980 mieszkań. Połączy je wspólne podium z dwoma kondygnacjami lokali usługowych i handlowych. Na dachu podium ma się znaleźć zielona przestrzeń rekreacyjna dla mieszkańców, zazielenione mają być też dachy wieżowców. Dojazd do budynków ma zapewnić konstrukcja z rampami. Koncepcję architektoniczno-urbanistyczną inwestycji przygotowała krakowska pracownia Loesch + Partnerzy. O inwestycji jako pierwsi poinformował portal lodz.pl.

- Wniosek o Lex Deweloper nawet nie został zatwierdzony przez Radę Miejską, a miejskie media już mówią o nim wręcz w trybie dokonanym. Dosyć znamienne, bo władze Łodzi postanowiły zatwierdzać wnioski od deweloperów "jak leci", mimo że mogą je odrzucać i walczyć o lepszą jakość projektu - komentuje Kosma Nykiel.

Jak informuje inwestor budynek będzie nowoczesny i zgodny ze standardami urbanistycznymi miasta Łodzi. 

- Budynki A, B i C będą budynkami wysokimi o wysokości 55 m i 17 kondygnacjach naziemnych. Tworzą one spójny i nowoczesny kompleks zabudowy o charakterze właściwym rangą dla zabudowy ważnej pierzei, wzdłuż jednej z głównych arterii miejskich Łodzi - pisze pracownia Loesch + Partnerzy.

Wątpliwości co do planowanej inwestycji mają jednak łódzcy społecznicy i urbaniści. Swoich wątpliwości nie kryje Kosma Nykiel, który prowadzi profil "Kosmografie - pisze Kosma Nykiel", który obawia się, czy funkcja mieszkaniowa w tej lokalizacji jest najlepszym rozwiązaniem.

- W obecnych czasach mieszkaniówka bardzo się opłaca i nie ma wątpliwości, że deweloperzy w swoim interesie będą chcieli zrobić jak najwięcej pieniędzy. Jednak to co jest dobre dla deweloperów nie zawsze jest dobre dla miasta. Taka lokalizacja jak ta powinna być przede wszystkim biurowa, gdyż łatwo tu dojechać z każdego krańca Łodzi każdym środkiem transportu - w takich miejscach powinny być lokalizowane biurowce - mówi Kosma Nykiel.

W miejscu planowanej inwestycji istnieje już budynek biurowy klasy A. W Łodzi niewiele biur spełnia wysokie standardy przestrzeni biurowych. Przestrzenie w tym miejscu wynajmowali uznani najemcy tacy jak Nordea Banking Group, Flint Group czy Prudential. Zmiana funkcji budynków nie sprzyja więc ściąganiu nowych inwestorów do miasta.

- Co do samego budynku, jedyne plusy to wprowadzenie aktywnego parteru i usług w ciągu ulicy oraz wprowadzenie budynku o wysokości adekwatnej do szerokości trasy WZ. Na minus utrata kolejnej powierzchni biurowej klasy A, co niestety jest smutnym podsumowaniem kondycji łódzkiego rynku biurowego (chyba to ściąganie inwestorów niestety idzie gorzej niż we Wrocławiu czy Katowicach) - kontynuuje Kosma.

Zmiana funkcji to nie jedyny problem, jaki dostrzega urbanista. Według niego wygląd nowej inwestycji również pozostawia wiele do życzenia.

- Elewacja jest dość paskudna i toporna, choć i tak o parę klas wyżej niż najtańszy biały i szary tynk, zwykle serwowany nam przez deweloperów - nadal nieakceptowalne w takim miejscu. Bryła będzie dość toporna, taka wielka szafa w samym centrum miasta. Miasto powinno użyć swojej władzy, wymagając na deweloperze czegoś ekstra - mówi Kosma Nykiel.

Inwestor w swoim wniosku załączył również rzuty kondygnacji. Widać na nich jak będą wyglądały mieszkania w planowanej inwestycji.

- Podczas gdy (na szczęście) nie będzie to blok pełen kawalerek jak u Misztala, to standard mieszkań będzie zostawiał sporo do życzenia - przede wszystkim pod kątem nasłonecznienia i przewiewu - stumetrowe mieszkania będą miały okna tylko na jedną stronę świata - dodaje Kosma Nykiel.

O tym, czy inwestycja zostanie zrealizowana zadecyduje Rada Miejska podczas głosowania. Inwestycja jest niezgodna z obecnie obowiązującym planem miejscowym więc to radni podejmą decyzję czy inwestor będzie mógł wybudować budynek dzięki specustawie mieszkaniowej.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama