Wczoraj pisaliśmy o akcji grupy „wolnych ludzi” w sklepie sieci IKEA pod Warszawą. Kolejna podobna sytuacja miała miejsce w markecie Auchan. Tym razem jednak antymaseczkowcy nie zostali obsłużeni.
!reklama!
Zgodnie z założeniami sieci Auchan, osoby bez maseczek nie zostają obsłużone przy kasach. W tym przypadku tak też się stało, chociaż trzeba przyznać, że cierpliwość kasjerów została wystawiona na dużą próbę.
Jak podaje Express Ilustrowany, 26 osób weszło na teren sklepu Auchan bez maseczek, mimo że zostali uprzedzeni, iż nie zostaną obsłużeni przy kasach. Antymaseczkowcy nie zamierzali się poddać. Wybrali kilka rzeczy ze sklepowych półek, po czym kierowali się do kas, by zapłacić.
Kiedy tylko przychodziła kolej na obsłużenie osoby bez maseczki, podchodzili pracownicy ochrony, którzy prosili o ubranie maski, jeśli to nie skutkowało, ochroniarze prosili kasjerów o opuszczenie stanowiska.
Jasne deklaracje nie skutkowały, a antymaseczkowcy szukali nowych pomysłów.
„Jeden z mężczyzn otworzył puszkę z napojem i podszedł do ekspedientki” - informuje EI.
Ostatecznie jednak nie został on obsłużony, podobnie jak pozostałe osoby niezgadzające się z obowiązkiem zakładania maseczek w miejscach publicznych.
Opuszczając sklep, uczestnicy akcji zapowiedzieli zgłoszenie na policję tego, że nie zostali obsłużeni. Pojawiały się także głosy o złożeniu pozwu.
źródło: Express Ilustrowany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.