Banery wyborcze podczas ostatnich tygodni kampanii zalały łódzkie ulice. Mieszkańcy naszego miasta zastanawiali się co się stanie z wizerunkami polityków ubiegających się o głosy wyborców do Sejmu i Senatu.
W ciągu minionych dwóch tygodni prawie wszystkie banery zniknęły z ogrodzeń, budynków i płotów w Łodzi. Wielu kandydatów zwyczajnie je wyrzuca, a przecież można, a nawet powinno się je wykorzystać. Szczególnie w czasach, kiedy modne i ważne jest bycie EKO.
- Wpadłyśmy na pomysł, żeby zrobić z banerów poduszki do siedzenia. Są bardzo praktyczne, można usiąść na nich na trawie w parku lub na podłodze. Mogłyby je spożytkować dzieci w czasie zajęć na świeżym powietrzu. Jest to mój pomysł na praktyczne wykorzystanie banerów wyborczych, który chciałam rozpropagować. Mam nadzieję, że będą służyły innym – powiedziała wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak.
- Chciałyśmy dać banerom drugie życie – powiedziała Małgorzata Szymańska, prezes zarządu Fundacji Centrum IN.
I dodała: - Poduchy w środku wypchane są ścinkami krawieckimi, które również miały zostać wyrzucone. W poduszkach sprawdzają się idealnie. Pragniemy zachować określone standardy ekologiczne. Nie chcemy produkować śmieci, a zamierzamy wykorzystać je w jak najlepszy sposób. Poduchy szyła zaprzyjaźniona firma krawiecka. Mam nadzieję, że trafią do domów dziecka lub przedszkoli i będą służyły najmłodszym.
- Mogą trafić również do domów dziennego pobytu, w których przebywają seniorzy – dopowiedziała wiceprzewodnicząca Małgorzata Niewiadomska-Cudak.
źródło: UMŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.