Krem selerowo-gruszkowy z grzanką ziołową i oliwą, papryka faszerowana mięsem i ryżem – to tylko niektóre z dań, jakie serwowane były w restauracji przy szkolnym warsztacie w łódzkim „Gastronomiku” przy ul. Sienkiewicza. Można tam zamówić także dania na wynos.
!reklama!
Codziennie gotowane są świeże potrawy, zarówno dla entuzjastów mięsa, jak i dań wegetariańskich. W menu znajdziemy także sezonowe warzywa i owoce. Można też liczyć na deser oraz oczywiście kawę i herbatę. Atutem są też ceny. Kieszeń drobiowa kosztowała 8,50 zł i jest to najdroższa pozycja w jadłospisie.
Pandemia wymaga odpowiedniego przygotowania sali. Obrusy na stołach zastąpiono podkładkami pod talerze, aby łatwo było je myć i dezynfekować po każdym gościu. Zrezygnowano z elementów dekoracyjnych, np. wazonów z kwiatami. Sztućce z serwetką podaje kelner po złożeniu zamówienia. Każdy stolik jest dezynfekowany zanim usiądzie przy nim kolejna osoba. Uczniowie – kelnerzy obsługują gości w jednorazowych rękawiczkach oraz maskach bądź przyłbicach.
Stoły w sali są ustawione w odległości 1,5 metra, a przy jednym mogą zasiąść maksymalnie dwie osoby. Przed wejściem każdy jest zobowiązany do dezynfekcji rąk. Wpuszczane są osoby tylko w maseczkach, które mogą zdjąć dopiero przy stole. Posiłki dla gości z zewnątrz są serwowane w godz. 13-15.
Źródło: Express Ilustrowany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.