Radny z Aleksandrowa Łódzkiego postanowił zamurować wejście do łódzkiego magistratu
W pierwotnych planach zakończenie remontu ul. Aleksandrowskiej przewidziano na 1 grudnia. Monitorujący przebieg inwestycji radny z Aleksandrowa Łódzkiego Adam Ruda-Rożniakowski postanowił zwrócić uwagę na problem nieterminowego oddania ulicy. W ramach protestu we wtorek 6 grudnia usiłował zamurować wejście do Urzędu Miasta Łodzi.
– W lipcu obiecałem publicznie, że jeśli remont ul. Aleksandrowskiej – drogi krajowej – nie zakończy się terminowo, to zamuruję wejście do budynku, w którym urzęduje pani prezydent Łodzi. Skoro dziesiątki tysięcy ludzi nie mogą normalnie wrócić do swoich domów i pracy, to urzędnicy również będą musieli znaleźć inną drogę, żeby dostać się do swoich biur – mówił wówczas Adam Ruda-Rożniakowski.
Choć ostatecznie nie doszło do trwałej blokady urzędowych drzwi, radny zwrócił uwagę na problem, który dotyka mieszkańców całej Aglomeracji. Sprawa odbiła się szerokim echem – poza mediami lokalnymi zdobyła ogólnopolski rozgłos.
Sprawa Aleksandrowskiej trafi do prokuratury?
Zgodnie z informacjami podanymi przez Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi po proteście radnego, remont Aleksandrowskiej ma zakończyć się jeszcze w grudniu.
– Aktualnie trwają ostatnie prace przy nowej nawierzchni. Drogę planujemy otworzyć do Świąt – mówił nam 7 grudnia Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDIT.
Co zmieniło się na remontowanej Aleksandrowskiej od czasu protestu pod łódzkim magistratem? Jak przekazuje radny Ruda-Rożniakowski do 16 grudnia wykonawca ma opuścić ulicę, a później nastąpią odbiory.
– Prace postępują i są bardziej intensywne niż kilka miesięcy temu, ale moim zdaniem przy obecnych warunkach pogodowych piątek nie jest realnym terminem. Mimo że ostatnia warstwa nawierzchni została już położona, to nie ma szans żeby na jezdni wykonać malowanie. Widziałem już filmy udostępnione przez media społecznościowe, na których wykonawcy w takich warunkach wykonują malowania na ul. Obywatelskiej. Oczywiście „wszystko się da”, ale nie wyobrażam sobie teraz malowania tej drogi. Na swoją kolej czekają jeszcze chodniki, które trudno będzie dokończyć do piątku – mówi radny.
Choć prace przyspieszyły, niepokój budzi jakość wykonywanych robót. Ruda-Rożniakowski zachęca do obejrzenia filmu, na którym pokazano jak bezpośrednio na stary bruk układana jest warstwa asfaltu.
– Na filmie widać końcowy fragment tarczy skrzyżowania ulicy Aleksandrowskiej i Szczecińskiej. Jak dowiedziałem się z dyskusji z radnym Walaskiem w mediach społecznościowych, podobno ktoś z urzędników zdecydował, że po zdjęciu warstwy asfaltu nie trzeba wymieniać podkładu pod tarczą skrzyżowania. Decyzja z pewnością ucieszyła wykonawcę, bo to czasochłonny proces. W nagraniu dobrze widać, że na remontowanym fragmencie znajdziemy kilkudziesięciometrowy odcinek, na którym nie wymieniono podbudowy skrzyżowania. Wykonawca bezpośrednio przykrył asfaltem kamienny bruk – tłumaczy radny.
Adam Ruda-Rożniakowski zaznacza, że materiał filmowy będzie analizowany przez ekspertów w zakresie budowy dróg. Zapowiada, że w tej kwestii zostanie złożony wniosek do prokuratury. O sprawie ma również zostać powiadomiony nadzór budowlany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.