Wcześniej przez długie lata obiekty niszczały
Chodzi o kładki przy ul. Hubala i na wysokości Pałacu Młodzieży. Wcześniej przez długie lata obiekty niszczały, choć wciąż były użytkowane przez mieszkańców. Z roku na rok na betonowych filarach pojawiały się coraz większe pęknięcia i ubytki. Sytuacji nie poprawiały "ozdoby" namalowane na nich przez kibiców jednego z łódzkich klubów sportowych.Nie lepiej prezentowały się metalowe barierki, które z pędzlem i farbą styczności nie miały chyba od czasów powstania. Zżerała je korozja, w wielu miejscach były wypaczone i nie trzymały pionu. Swoje do ogólnego wyglądu kładek dokładały też miejskie gołębie. W zakamarkach obiektów ptaki wiły sobie gniazda i urządzały kryjówki, co niestety wiązało się z wszechobecnością ich odchodów.
Nowe kładki mają być gotowe jesienią
Teraz ma to się zmienić. Na początku 2025 roku rozpoczęła się przebudowa kładek. Pierwszy etap polegał na rozbiórce zniszczonych obiektów, a od połowy marca rozpoczęły się pierwsze prace przy tworzeniu nowych konstrukcji.Nowe kładki mają być przystosowane do potrzeb pieszych, rowerzystów oraz osób z niepełnosprawnościami. Bezpieczne poruszanie się mają zapewnić specjalne pochylnie.
Mieszkańcy Retkini i kierowcy podczas remontu muszą się liczyć z pewnymi utrudnieniami, ponieważ na czas prac ruch na al. Wyszyńskiego nie został wstrzymany. Dla pieszych wyznaczono zastępcze przejścia przez jezdnię i torowisko. Zmotoryzowanych obowiązuje ograniczenie prędkości, zamontowano też spowalniacze ruchu.
Nowe kładki mają być gotowe jesienią br.
Komentarze (0)