Na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oraz Skarbnik Miasta Krzysztof Mączkowski przedstawili założenia budżetu na rok 2020.
Plan finansowy na przyszły rok spełnia wszystkie normy ustawowe jakie przewiduje prawo. Równocześnie będzie to budżet ambitny, z ponad 1 mld złotych wydanym na inwestycje, ale także z deficytem w wysokości 237,3 mln złotych. Niemniej jednak władze miasta są zadowolone z opracowanych założeń.
- Ten budżet jest bardzo trudny. Możemy cieszyć się, pomimo tego, iż samorządom są rzucane kłody pod nogi, że ten budżet został skonstruowany w taki sposób, że wszystkie normy ustawowe są w granicach prawa. Równocześnie nadal udaje się utrzymać taki poziom nadwyżki operacyjnej, który gwarantuje nam spokojną obsługę naszych zobowiązań, przede wszystkim zobowiązań pożyczkowo - kredytowych i pozwala mieć, niewielki, ale jednak luz na to, aby te procesy inwestycyjne, które rozpoczęliśmy, mogły być zakończone - powiedział Krzysztof Mączkowski, Skarbnik Miasta Łodzi
Ogółem dochody Łodzi w 2020 roku mają wynieść 4,930 mld złotych, a wydatki – 5,167 mld, z czego 1,036 mld zostanie przeznaczonych na inwestycje. Deficyt budżetu wyniesie 237,3 mln złotych i zostanie pokryty przez środki z emisji obligacji komunalnych, długoterminowym kredytem na rynku zagranicznym oraz wolnymi środkami.
Największe kwoty miasto planuje zainwestować w sektor transportu i łączności (34 proc. z kwoty przeznaczonej na inwestycje). W dalszej kolejności Łódź będzie przeznaczać pieniądze na gospodarkę mieszkaniową oraz inwestycje związane z kulturą i ochroną dziedzictwa narodowego.
Kategorią wydatków o największym wolumenie będą wydatki związane z oświatą - 1,236 mld złotych, z czego subwencja rządowa wyniesie 709 mln złotych. Oznacza to konieczność dołożenia z kasy miasta ponad 0,5 mld złotych.
- W założeniach mamy miliard dwieście trzydzieści sześć milionów na samą edukację, z czego subwencji – siedemset dziewięć milionów. Przeszło pięćset dwadzieścia milionów dołożymy wszyscy my, łodzianie za to, co dzieje się w szkołach, za chaos spowodowany reformą i za te skutki reformy płacimy my wszyscy - powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska
Gdzie jeszcze i w jakich kwotach będą wydawane pieniądze łodzian? Oprócz oświaty, która pochłonie największą część wydatków (1,236 mld), miasto planuje następujące wydatki:
- Pomoc społeczna i rodzina – 1,123 mld
- Transport i łączność - 866,9 mln
- Gospodarka mieszkaniowa – 492,2 mln
- Gospodarka komunalna i ochrona środowiska - 363,3 mln
- Administracja publiczna – 331,1 mln
- Kultura – 244,460 mln
Założenia budżetu miasta skomentował radny klubu Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Marzec.
- Mam wrażenie, że budżet miasta Łodzi jest z roku na rok coraz gorszy, ponieważ zadłużenie miasta jest coraz większe, a efektów tego zadłużenia nie widać. (…) Środki przeznaczane na remonty kamienic są niższe niż dziesięć lat temu. To jest smutne. Mam nadzieję, że w tym projkecie budżetu, po dokładnej weryfikacji i po tym, jak zaproponujemy poprawki Prawa i Sprawiedliwości, które będą zgłoszone po konsultacjach z mieszkańcami, ten budżet będzie lepszy - powiedział Radosław Marzec, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej Łodzi
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.