reklama
reklama

Co dalej z Koleją Dużych Prędkości na Zdrowiu i Złotnie?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Co dalej z Koleją Dużych Prędkości na Zdrowiu i Złotnie? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźZakończyły się konsultacje dotyczące Kolei Dużych Prędkości i jej przebiegu przez Złotno i park na Zdrowiu. Radni domagają się rozmowy z premierem Morawieckim.
reklama

Trasa Kolei Dużych Prędkości

W konsultacjach przeprowadzonych przez miasto wzięło udział bardzo dużo mieszkańców. Większość z nich sprzeciwiała się nowemu przebiegowi torów kolejowych. Głos w sprawie zabrał także Przewodniczący Rady Miejskiej.

!reklama!

- Głos Łodzian wybrzmiał bardzo mocno. Łodzianie bardzo wyraźnie powiedzieli, że nie zgadzają się na zmianę przebiegu linii kolei dużych prędkości. W samej Łodzi na Zdrowiu, Złotnie, Brusie, ponad 2.500 głosów Łodzian, którzy protestują bardzo wyraźnie. Głos wcześniej już wybrzmiał, ponieważ swoje podpisy do CPK dostarczył także Konstantynów Łódzki – 4.000 podpisów, dostarczyły Lutomiersk oraz Wodzierady – kolejne setki podpisów mieszkańców, którzy protestują. Samorządowcy w całej Polsce protestują (…) jako radni Rady Miejskiej w Łodzi domagamy się bardzo szybkiego, natychmiastowego spotkania zgodnie z Uchwałą Związku Miast Polskich, spotkania z premierem Morawieckim, który udzieli informacji, jaki będzie ten przebieg, jakie są uwarunkowania tak, żeby uspokoić mieszkańców protestujących  – mówi Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.

reklama

W sprawę zaangażował się również radny Rady Miejskiej – Sylwester Pawłowski:

- Mieliśmy obawy, czy mieszkańcy podzielą nasz punkt widzenia, czy zgodzą się z opinią samorządowców (…) w tej sprawie jesteśmy jednomyślni. Z tego miejsca dziękuję Łodzianom za udział w konsultacjach, dziękujemy za jednoznaczne poparcie stanowiska proponowanego przez łódzki samorząd – informuje.

Na chwilę obecną udało się zdobyć blisko 8.000 podpisów protestujących mieszkańców Łodzi i okolic.

- Ten protest był powszechny, my widzieliśmy oburzenie, jakie wywołało to w społeczności. W gruncie rzeczy – małych społeczności, bo Złotna, Zdrowia… Ludzie byli oburzeni formą, jaką potraktowano ich. To, że bez jakiegokolwiek szacunku podchodzi się do ich własności – domów, które wybudowali lub są w realizacji, po prostu do planów na przyszłość ich i ich rodzin – zaznacza Marcin Gołaszewski.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama