Łodzianka: "Może przypomnijmy sobie o Jedwabnem, Wąsoszu i Radziłowie?"
"Drodzy Redaktorzy,postanowiłam napisać do was tą wiadomość, bo mam już serdecznie dosyć tej fali hejtu, która każdego dnia spływa na Ukraińców.
Zauważyłam, że z dnia na dzień łodzianie coraz częściej pozwalają sobie na coraz bardziej poważną krytykę, która dotyka uchodźców. Ludzie wypisują w Internecie, a ja szczególnie śledzę Facebooka, mnóstwo negatywnych komentarzy. Potrafią się przyczepić do niemal wszystkiego. Zaczynają obrażać Ukraińców i pisać na różnych grupach okropne rzeczy. Skąd w ludziach jest tyle jadu?
Łodzianie pozwalają sobie na bezczelny hejt i pod wieloma wpisami w Internecie twierdzą, że Ukraińcy szukają pracy, aby nam ją zabrać. Tylko że każda normalnie rozgarnięta osoba jest w stanie znaleźć sobie zatrudnienie bez żadnego problemu. Niektórzy uważają, że uchodźcy przyjechali do nas tylko po socjal. Ale skoro Ukraińcy szukają pracy, to chyba nie zamierzają żyć z samych zasiłków? Więc skąd ta niekonsekwencja w naszych poglądach?
Są tacy, którzy grzmią, że przyjęliśmy do siebie zbyt wielu uchodźców. Ale przecież oni potrzebują naszej pomocy. Powinniśmy zostawić ich na pewną śmierć i nie wpuszczać do siebie? Jak byśmy się czuli, gdyby to w naszym kraju była wojna i to my byśmy musieli uciekać do innego państwa w strachu przed śmiercią?
Hejterzy zamieszczają okropne opinie i piszą o tym, że "Polska powinna być dla Polaków" oraz przypominają o Wołyniu. Skoro "Polska powinna być dla Polaków", to każdy inny kraj też powinien być tylko dla rodowitych obywateli? To może w takim razie zmuśmy wszystkich Polaków mieszkających za granicą do natychmiastowego powrotu do Polski? A co do faktów historycznych. Naprawdę musimy mieć urazę do działań, które miały miejsce kilkadziesiąt lat temu? Wszyscy, którzy brali udział w rzezi wołyńskiej już nie żyją. A obecne pokolenie Ukraińców nie ma nic wspólnego z tamtymi czasami.
Poza tym skoro już tak lubimy rozpamiętywać ten Wołyń, to może przypomnijmy sobie o Jedwabnem, Wąsoszu i Radziłowie? Tam Polacy także dokonali zbrodni. I to bardzo poważnych. Dlaczego o tym tak rzadko wspominamy? Lubimy dyskutować o cudzych błędach, ale o swoich już niekoniecznie?
Naprawdę, już jestem zmęczona i bezsilna czytaniem tych wszystkich wpisów. Wiem, że mogę wyłączyć komputer, wyrzucić komórkę, ale problem i tak nie zniknie. Dlaczego łodzianie hejtują Ukraińców? I co ma do tego ten nieszczęsny Wołyń? Czy naprawdę Polacy są tak bardzo nietolerancyjni? Czy może po prostu czegoś nie rozumiem? W każdym razie mam tego już serdecznie dosyć. Dlatego do was napisałam.
Pozdrawiam,
Czytelniczka Marta"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.