To znana i lubiana przez wiele kobiet marka, która powstała w 1999 roku w naszym mieście. Do dzisiaj ma tu siedzibę. Sieć posiada przeszło 100 punktów na terenie Polski, a także na Węgrzech, w Czechach, i na Słowacji. Jeżeli chodzi o Łódź, to posiada tu obecnie sześć sklepów. Kilka dni temu po przerwie otworzył się ponownie otworzyła salon w Centrum Handlowym M1.
- TATUUM, wieloletni najemca M1 Łódź, w ostatnim czasie przedłużył umowę z centrum i powiększył zajmowaną przestrzeń. Przy tej okazji odświeżył aranżację sklepu, by zaprezentować bogatszy asortyment i zaoferować swoim klientom jeszcze lepsze doświadczenia podczas zakupów. Oferta TATUUM jest już dostępna dla klientów i przypadnie do gustu tym, którzy szukają ponadczasowych, stylowych ubrań wysokiej jakości - informuje Biuro prasowe EPP.
W ubiegłym roku marka zmieniła właściciela. Został nim ówczesny prezes Paweł Kapłon. Jak wówczas mówił, chce, by Tatuum stał się marką rozpoznawalną nie tylko w regionie, ale w całej Europie. Zapowiadał również "istotne przyspieszenie rozwoju we wszystkich kanałach sprzedaży". - Jestem podekscytowany niezwykłym potencjałem, jaki ma przed sobą Tatuum - mówił.
Sieć ma dziś grono stałych odbiorców, którzy cenią ich ubrania za wysokiej jakości materiały i dbałość o detale. W ofercie znajdują się różnorodne elementy garderoby, takie jak sukienki, koszule, spodnie, spódnice, bluzki, żakiety, kurtki, płaszcze, a także akcesoria.
Każdego roku tworzymy około 30 unikalnych kapsuł - kolekcji opowiadających historię pełne kolorów, wzorów i emocji. Każda z nich to starannie dobrane modele, będące bazą dla różnorodnych stylizacji. Nasze projekty są przemyślane i zaplanowane tak, aby kapsuły można było łączyć i komponować - niezależnie od pory roku i obowiązujących trendów
- informuje sieć na swojej stronie.
W ubiegłym roku marka "podpadła" jednak klientom, kiedy to ogłosiła zbiórkę dla powodzian. Ludziom nie spodobała im się forma, jaką zaproponowano. Przypomnijmy, warunkiem wsparcia był zakup dowolnego produktu firmy, ponieważ z każdej transakcji 10 zł miało trafić na konto inicjatywy "Przedsiębiorcy Powodzianom".
Zareagowali internauci i to bardzo szybko - "strzał w kolano", "wstyd" i "chore napędzanie sprzedaży" - pisano w sieci. Firma szybko zareagowała na krytykę i wycofała się z pomysłu. Przeprosiła również ambasadorka marki - Magda Mołek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.