Wszystko oprócz drabiny
Sekcja Animal Patrol posiada m.in. klatki do przewozu zwierząt, kombinezony ochronne, chwytaki, a nawet noktowizory, ale drabiny akurat nie ma na stanie. Stąd konieczność interwencji strażaków.
- Zwierzę zaplątało się w jakieś sznurki i nie mogło się uwolnić. Zostało przewiezione do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi, gdzie otrzyma potrzebną pomoc i opiekę
- poinformował nas oficer Straży Miejskiej w Łodzi.
Tylko od początku tego roku do ośrodka trafiło już ponad 1000 dzikich zwierząt. Nie tylko ptaków. Wśród pacjentów mnóstwo jest małych lisków, jeżyków czy wiewiórek.
Od kociaków po… węże na śmietniku czy gekona w walizce
Animal Patrol straży miejskiej w Łodzi został powołany do tego, by ratować bezdomne zwierzęta, przede wszystkim psy i koty. W praktyce jednak strażnicy pomagają też wężom-uciekinierom, wyrzuconym na śmietnik chomikom, świnkom morskim i króliczkom, ratują łodzian przed zbiegłymi ptasznikami i skorpionami.Pomagają też leśnej zwierzynie wrócić do natury, gdy zabłąka się w miejskiej dżungli. W sumie łódzka jednostka udziela pomocy zwierzętom ponad 4 tysiące razy w roku.
Komentarze (0)