reklama
reklama

Hałas na Stokach smuci łodziankę. Co można z nim zrobić? "Do lasu się wyprowadź"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Hałas na Stokach smuci łodziankę. Co można z nim zrobić? "Do lasu się wyprowadź" - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Na facebookowej grupie "Stoki Osiedle - Społeczność" jedna z łodzianek postanowiła podzielić się z innymi mieszkańcami swoją refleksją związaną z minionym długim weekendem. Kobieta twierdzi, że o odpoczynek na tym osiedlu jest coraz trudniej. A jako powód łodzianka wskazuje hałas. Postanowiliśmy przyjrzeć się tej sprawie bliżej.
reklama

Łodzianka: "Cisza jest nam potrzebna do zdrowego odpoczynku" 

Mieszkanka miasta informuje, że po długim weekendzie dopadł ją smutek.

- Kiedyś, nawet całkiem niedawno, Stoki były miejscem spokoju - zaznacza łodzianka w swoim wpisie na facebookowej grupie "Stoki Osiedle - Społeczność". 

W dalszej części posta kobieta prosi o uwzględnienie potrzeby odpoczynku w ciszy.

- Może następnym razem uda się Państwu ogarnąć głośne prace ogrodowe w tygodniu tak, aby w dni zwyczajowo i ustawowo wolne od pracy nie było dźwięków kosiarek, myjek ciśnieniowych i tym podobnych - czytamy w zamieszczonym wpisie. 

Łodzianka wspomina również o pojęciu ciszy nocnej oraz o tym, że ludzi obowiązują także normy społeczne. 

- Wiadomo, w godzinach dziennych normalnym jest to, że ludzie robią wszelkie prace, remonty, budowy... Może jednak można powstrzymać się od głośnych prac po 18-19, w sobotę wieczorem, w niedzielę? - pyta mieszkanka miasta.

Kobieta podkreśla, że żyjemy w świecie ogromnego zanieczyszczenia hałasem i cisza jest nam potrzebna do zdrowego odpoczynku i zdrowia psychicznego. 

Mieszkanka Stoków: "Raczej większość osób nie hałasuje kosiarkami specjalnie"

Pod opisywanym postem pojawiły się różne opinie. Oto jedna z nich:

- Do lasu się wyprowadź, tego jeszcze nie grali, żeby pani mówiła ludziom, kiedy mają trawę kosić.

A pod tym głosem pojawił się taki:

- Alternatywnie do lasu może wyprowadzić się ten, kto chce hałasować, ile wlezie, kiedy chce 😜 Gdy żyje się z sąsiadami, warto ich szanować i trzymać jakiś poziom współodczuwania.

Możliwość komentowania wpisu została wyłączona. Niemniej jednak postanowiliśmy zebrać opinie od innych łodzian na temat poruszanego problemu. 

- To oczywiste, że raczej większość osób nie hałasuje kosiarkami specjalnie. Niestety ludzie nie mają na co dzień zbyt wiele czasu. W tygodniu pracują i tylko weekend im pozostaje na inne obowiązki domowe bądź gospodarskie. Nie możemy od innych wymagać zbyt wiele, tym bardziej, że godziny 18, 19 i 20 wcale nie są późną porą - mówi pani Małgorzata ze Stoków. 

Są jednak inne głosy.

- Zawsze mnie dziwią osoby, które w dni wolne od pracy biegają po ogródku i koszą lub myją auta. Ci ludzie w te dni powinni odpoczywać i nic nie robić. Dlatego jestem wkurzony zawsze, jak słyszę takie hałasy - mówi pan Bogdan ze Stoków. 

A Wy co o tym sądzicie? Komentujcie.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama