reklama
reklama

Hałas nad Teofilowem. Mieszkańcy mówią o samolotach wojskowych

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Andrzej Amerski/ Port Lotniczy Łódź

Hałas nad Teofilowem. Mieszkańcy mówią o samolotach wojskowych - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

We wtorek do Łodzi przyleciał samoloty Polskich Sił Powietrznych CASA i Bryza. | foto Andrzej Amerski/ Port Lotniczy Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Kolejne samoloty wojskowe nad Łodzią. Jeden z mieszkańców Teofilowa zauważył nad nad głowami pojawił się samolot. W sieci rozgorzała dyskusja na ten temat.
reklama

Jeden z mieszkańców, członek facebookowej grupy Łódź Teofilów poinformował, że w czwartek wieczorem nad Teofilowem słychać było samolot Polskich Sił Powietrznych. Mężczyzna załączył też screen z radaru lotów.

"Gdyby ktoś miał pytać, co nam przed chwilą nad głowami latało tak nisko, że aż wirnik było słychać, to proszę bardzo"

- napisał.

Samolot wojskowy nad Teofilowem. "Widziałem go z balkonu"

W konwersacji łodzianie zastanawiali się, jaki był powód przelotu. Jedni pisali, że to samolot MI-8 i lot medyczny, inni, że zapewne maszyna wylądowała w niedalekiej Leźnicy Wielkiej w powiecie łęczyckim.

- Widziałem go z balkonu dobrze

- napisał pan Rafał.

- Oj głośno było, tylko że chmury, to nie widać

- stwierdziła z kolei pani Małgorzata.

Casa i Bryza na łódzkim lotnisku

Przypomnijmy, że we wtorek na łódzkim lotnisku lądowały dwa wojskowe samoloty. Miały bardzo ważną misję. Chodziło o transport organów do przeszczepu.

Do Łodzi przyleciały samoloty Polskich Sił Powietrznych CASA i Bryza.

- Przyleciały po narządy do przeszczepów, które zostały pobrane od dawcy w jednym z łódzkich szpitali. Była to bardzo krótka wizyta, ponieważ narządy muszą jak najszybciej zostać przekazane zespołom transplantacyjnym, które wszczepią je chorym dając szansę na nowe życie

- podaje Port Lotniczy Łódź na swoim Facebooku. 

Okazuje się, że obsługa samolotów medycznych, które przewożącą chorych do szpitali lub transportują narządy to jedna z bardzo ważnych funkcji lotniska.

Według danych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, w maju tego roku na terenie całego kraju samoloty wojskowe zrealizowały 12 misji, które polegały na transporcie organów do przeszczepu. 

W tego typu akcjach liczy się czas. Największa presja czasu jest przy transporcie serca i płuc. 

- Podczas „Akcji serce” od pobrania od dawcy do wszczepienia biorcy nie może minąć więcej niż 5 godzin, a przypadku płuc jest to 8 godzin. Jeśli ten czas zostanie przekroczony, narządy nie będą nadawać się do wszczepienia i cała praca oraz poświęcenie idą na marne. Jest to więc wyścig z czasem

- objaśnia akcję łódzkie lotnisko.

W tej chwili loty tego typu realizują głównie samoloty CASA i Bryza. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama