Pomoc harcerzy przy łódzkim cmentarzu
W okresie Wszystkich Świętych przy cmentarzach są zawsze duże korki. Wzmożony ruch może doprowadzić do wypadku, dlatego podczas prowadzenia samochodu, należy zachować szczególną ostrożność. Na szczęście na Mani nad naszym bezpieczeństwem czuwają łódzcy harcerze, którzy pomagają kierowcom przemieszczać się po parkingu. Ta akcja wsparcia występuje cyklicznie już od dłuższego czasu.Jak twierdzi Miłosz Kazuła, komendant szczepu harcerskiego "Pasieka", pomoc kierowcom jest udzielana już od dziesięciu lat. Harcerze robią to w ramach wolontariatu, prowadząc przy okazji kwestę publiczną. Akcja wsparcia parkujących jest z roku na rok coraz bardziej dopracowywana. Odbywają się szkolenia, a wspierający dysponują coraz większą ilością sprzętu i nabywają doświadczenie.
Problemem dla kierowców chcących zostawić swój samochód przy cmentarzu Mania jest między innymi to, że parking wyznaczono na gruncie, a nie na asfalcie. Dlatego pomoc harcerzy okazuje się niezwykle cenna.
- To wynika z potrzeby. Tutaj na Mani nie ma zbyt dobrej infrastruktury drogowej, żeby ludzie mogli parkować w dobrych warunkach. Tutaj potrzebna jest organizacja, żeby wykorzystać tę przestrzeń jak najlepiej i żeby jak najsprawniej ludzie się przemieszczali - dodaje Miłosz Kazuła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.