W 2019 roku Łódź stała się inspiracją dla powstania ponad 40 książek, nie licząc wydań broszurowych. Autorzy, zarówno powieści beletrystycznych, jak również historycznych i socjologicznych, sięgają po łódzkie tematy coraz częściej. Historia naszego miasta jest przecież bogata, jest więc w czym wybierać. Nic dziwnego, że na rynku ukazują się pozycje dotyczące m.in. historii kolejnictwa w Łodzi, czy prezentujące uzbrojenie Armii Łódź. W księgarniach możemy znaleźć także kryminały, których akcja rozgrywa się w Łodzi. Powstają też książki historyczne przedstawiające okres szeroko rozumianego PRL-u.
!reklama!
Podczas środowej (22 stycznia) konferencji prasowej w Bibliotece Otwartej przy ulicy Gabriela Narutowicza zaprezentowano cztery książki, które bądź prezentują historię Łodzi bądź ich akcja toczy się właśnie w naszym mieście. Z pewnością jednak, każda z nich dużo mówi o tym, jakim miejscem jest Łódź i jakie niezwykłe historie się tutaj działy.
Podczas spotkania zaprezentowano dwie książki z serii „Łódź w PRL – PRL w Łodzi”. Pierwsza z nich, autorstwa prof. Przemysława Waingertnera z Uniwersytetu Łódzkiego pod tytułem “Czwarta stolica”, opisuje powojenne losy Łodzi. Okazuje się, że przez pewien czas miasto włókniarek było brane pod uwagę jako stolica kraju.
– Pierwszych 5 powojennych lat, to bardzo ciekawy i brzemienny w skutki okres dla Łodzi. Przez pewien czas istniała realna możliwość, iż z racji ogromnych zniszczeń Warszawy, Łódź będzie stolicą Polski. Lata 1945 – 1949 to również lata, w których ukształtowała się współczesna Łódź. W tym czasie w naszym mieście założono kilkanaście szkół wyższych, których przed II wojną światową tu nie było. Zmieniło się też diametralnie oblicze kulturowo-narodowościowe Łodzi, która z wielokulturowej „ziemi obiecanej” po II wojnie światowej bardzo szybko stała się miastem jednorodnym narodowościowo i religijnie, a „ziemia obiecana” zamieniła się w „miasto włókniarek”. Pisząc tę książkę chciałem pokazać dwa oblicza miasta w tym czasie - rozwój przemysłu, powstające uczelnie wyższe, a z drugiej strony pierwsze przejawy komunistycznego terroru. To w łódzkim więzieniu Urzędu Bezpieczeństwa rozpoczynał swoją „karierę” Mieczysław Moczar, który dorobił się przydomku Krwawy Mietek - powiedział profesor Waingertner
Druga książka z serii “Stalinowska codzienność” została napisana przez Grzegorza Mnicha, historyka i dziennikarza łódzkiej Gazety Wyborczej.
- Jest to jeden z pięciu tomów dotyczących najnowszej historii Łodzi. Pomysłodawcą serii jest obecny tutaj prof. Waingertner. Uznaliśmy, że brakuje takiej popularyzatorskiej historii naszego miasta, począwszy od roku 1945, a skończywszy na czasach “Solidarności” - powiedział Grzegorz Mnich
Z jego książki możemy dowiedzieć się m.in. że w czasach stalinowski w Łodzi wydano 200 wyroków śmierci. Z kolei tysiące ludzi trafiło do więzień z powodu np. politycznego żartu. Dużym plusem książki są liczne, niepublikowane wcześniej fotografie.
Kolejnymi książkami zaprezentowanymi podczas spotkania były „Dwa lwy i teatr” Piotra Jarmołowicza i Jacka Kusińskiego oraz Chojny. Spacer, na którym nie byłam…” Beaty Ostojskiej-Mazur. Pierwsza z nich to sensacyjna powieść dziejąca się w Łodzi, a jej głównymi bohaterami są dwie autentyczne postacie – Oskar Kon i Bolesław Lesman. Z kolei książka Beaty Ostojskiej-Mazur to sentymentalna podróż po osiedlu Chojny.
Źródło: UMŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.