Emocjonalny post w mediach społecznościowych
Modus operandi oszustów nie jest skomplikowany. Pierwszym krokiem jest zamieszczenie emocjonalnego postu w mediach społecznościowych.
- Wyświetliła mi się witryna sklepu Lina Łódź i informacja, pod którą podpisały się dwie kobiety, właścicielki. Pisały, jak to z wielkim żalem muszą zamknąć mały, rodzinny biznes, bo raz, że nie wytrzymują konkurencji z sieciowymi gigantami, a dwa, urodziły im się wnuki i chcą im poświęcić więcej czasu
- mówi pani Katarzyna, która padła ofiarą przekrętu.
W związku ze zmianą sytuacji biznesowej i życiowej panie właścicieli robiły wielką wyprzedaż i oferowały jedyne w swoim rodzaju rzeczy - ubrania, buty i dodatki - po bardzo atrakcyjnych cenach.
"Nic nie wzbudziło moich podejrzeń"
- W poście był zamieszczony link, który przekierował mnie na stronę internetową sklepu. Zaczęłam przeglądać zdjęcia i kilka rzeczy wpadło mi w oko. Ceny faktycznie wydawały się mocno obniżone. Nic jednak nie wzbudziło moich podejrzeń
- opowiada pani Katarzyna.
Łodzianka przyznaje, że poza obejrzeniem strony internetowej sklepu nie szukała żadnych informacji ani nie czytała opinii na jego temat. I to był błąd.
- Dopiero gdy już złożyłam zamówienie i za nie zapłaciłam, zobaczyłam ostrzeżenia...
"To najnowsza ściema"
A tych było całkiem sporo, szczególnie na stronie Bezpieczny Sklep - Legalniewsieci.pl.
- To jest najnowsza ściema na zamykanie sklepów. Nie ma takiego sklepu w Łodzi. Towary wysyłają z chińskich magazynów w Europie
- Oszuści, nie dajcie się nabrać
- To kolejna strona oszustów
- Oszuści!! Przysłali inną rzecz, sztuczną, cuchnącą bluzę zamiast sukienki!
- Oszuści, rzecz wysłana jest inna niż zakupiona i zapłacona, czeka się na dodatek miesiąc
- Nie kupujcie nic, to oszuści
- pisali internauci.
Policjanci apelują o ostrożność
O rozwagę w podejmowaniu decyzji zakupowych apelują także policjanci.
- Zawsze gdy czytamy, że cena oferowanego w internetowym sklepie artykułu jest wyjątkowo niska, powinna się nam zaświecić czerwona lampka. Nie można wtedy działać pochopnie - choć takie właśnie zachowanie próbują wymóc na nas oszuści. Warto poszukać informacji na temat działalności sklepu, jak długo istnieje on na rynku, jakie są opinie klientów
- mówi mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
A jeśli już padniemy ofiarą oszustwa, trzeba zawiadomić o tym policję.
- Zgłoszenie zostanie przyjęte na każdym łódzkim komisariacie, a funkcjonariusze zrobią wszystko, żeby namierzyć sprawców
- zapewnia mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.