Aż 50 szefów największych japońskich firm pojawiło się w Łodzi. To bardzo rzadka sytuacja. Biznesmeni za cel obrali nie Ambasadę Japonii w Warszawie a Łódzką Specjalną Strefę Ekonomiczną.
Japońskie firmy rekrutują m.in. w Łodzi
Do Związku Pracodawców „Shokokai” należy także Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna.
- To ogromny zaszczyt. Z kierunku azjatyckiego Japonia to największe państwo, to trzecia gospodarka na świecie. Dla inwestorów japońskich Polska to również ciekawa destynacja
- mówi Tomasz Sadzyński, prezes ŁSSE.
W łódzkiej strefie jest 10 inwestorów japońskich.
- To są nakłady 1 mld 800 mln zł od samego początku. Pamiętajmy również o firma japońskich poza strefą, ale za to w regionie łódzkim
- dodaje Tomasz Sadzyński.
Relacje Łodzi i regionu z Japonią mają się zacieśniać. W październiku planowany jest wyjazd prezydent Hanny Zdanowskiej, marszałek Joanny Skrzydlewskiej i prezesa Tomasza Sadzyńskiego do Tokio i Osaki.
Japońscy giganci zatrudniają w Łodzi tysiące osób. Firmy cały czas rekrutują. Pracowników szuka np. Fujitsu. Zarówno młodszych, jak i starszych specjalistów IT.
Hitachi poszukuje natomiast operatorów, spawaczy, pracowników produkcji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.