reklama
reklama

Katedra Łódź. Zniszczono zabytkowe drzwi do łódzkiej katedry [zdjęcia | wideo]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Katedra Łódź. Ktoś zniszczył zabytkowe drzwi łódzkiej katedry przy ul. Piotrkowskiej. W nocy z 6 na 7 lipca, dokładniej około godziny 3:00, nieznany sprawca wymalował białym sprayem napis na głównych drzwiach łódzkiej katedry. Osoby odpowiedzialnej za ten akt wandalizmu poszukuje policja.
reklama

Katedra Łódź. Zdewastowane drzwi łódzkiej katedry. Sprawcy szuka policja

W nocy z wtorku na środę (6/7 lipca) nieznany sprawca wymalował białym sprayem napis na głównych drzwiach łódzkiej katedry. Po dokonaniu aktu wandalizmu uciekł z miejsca zdarzenia.

!reklama!

Ksiądz Ireneusz Kulesza, proboszcz łódzkiej katedry, zgłosił to zdarzenie na policję w środę 7 lipca rano. Zabezpieczono nagrania z monitoringu katedralnego.

Policja poszukuje sprawcy tego aktu wandalizmu.

Polecamy: Boże Ciało w Łodzi. Procesja pod przewodnictwem abp. Grzegorza Rysia przeszła ulicami miasta [galeria]

Protest przed Archikatedrą Łódzką. Ślady odciśniętych w czerwonej farbie dłoni na posadzce przed świątynią

Nie milkną echa doniesień o grobach odnalezionych przy szkołach przymusowych dla rdzennych mieszkańców w Kanadzie. Przez ponad 100 lat powstało tam 140 takich placówek. Prowadzili je w większości księża i siostry zakonne. 

W Kanadzie organizowane są protesty, atakowane są kościoły. Protestujący zostawiają czerwone ślady dłoni na na przykład na drzwiach kościołów czy pomnikach, symbolizujące niewinne dzieci, które zginęły.

Pikietę, która jest pokłosiem wydarzeń w Kanadzie, zorganizowano również na Piotrkowskiej w Łodzi, przed budynkiem Archikatedry Łódzkiej.

Wierni katedry bronili wstępu do kościoła przed protestującym. Modlili się. Przed katedrą pikietowały osoby, które trzymały w rękach transparent "To były dzieci". Inni trzymali w ręku tęczową flagę.

Grupa protestujących przed katedrą pozostawiła na kostce brukowej przed wejściem do świątyni ślady odciśniętych w czerwonej farbie dłoni.

- Prawdopodobnie jest to farba olejna, której usuwanie będzie bardzo kłopotliwe i kosztowne – tłumaczy ks. Kulesza.

- Protestujący nie zakłócili nabożeństwa - mówi z kolei Joanna Kącka, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Na posadzce przed katedrą pojawiły się odciski dłoni na znak solidarności z Kanadą. Wylegitymowano wszystkie osoby, na ten moment nie wiadomo, czy pójdzie to w kierunku wykroczenia. 

Nie wiadomo także czy zdarzenia w niedzieli oraz nocy 6/7 lipca należy łączyć ze sobą. Policja zajmuje się oboma zajściami.

— Archidiecezja Łódzka (@ArchLodz) July 7, 2021

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama