Dopiero kilka dni temu poznaliśmy rządowe plany względem organizacji ferii zimowych.
!reklama!
Zgodne z najnowszymi decyzjami rządu, ferie w tym roku przypadną od 4 do 17 stycznia. Zimową przerwę od nauki odbędą w tym terminie jednocześnie wszyscy uczniowie. Ze względu na poważne zagrożenie epidemiczne dzieci nie wezmą w tym roku udziału w zimowiskach i obozach.
Minister podkreślił, że nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu ucznia z nauczycielem.
- Po 18 stycznia, gorąco w to wierzę, że dzieci będą wracać do nauczania stacjonarnego, które jest absolutnie konieczne dla nich, dla wszystkich rodziców, dla całej Polski i całej gospodarki - powiedział minister edukacji i nauki.
Przemysław Czarnek wyraził nadzieję, że uczniowie będą mogli pójść do szkoły już po feriach zimowych. Zazaczył, że być może powrót będzie przeprowadzany etapami.
- Jeżeli będzie konieczność, żeby jeszcze hamować mobilność społeczeństwa, to do szkoły najpierw będą wracać najmłodsze roczniki, których nauka zdalna jest najmniej efektywna, a więc klasy 1-3 szkoły podstawowej i pewnie te roczniki, które są najbardziej w potrzebie, czyli 8-klasiści, maturzyści i uczniowie w najwyższych programowo klasach szkół zawodowych - powiedział szef MEN.
Podkreślił, że wprowadzenie takich rozwiązań, to ostateczność, do której zmusiła rząd pandemia.
-Te obostrzenia nie są wprowadzone, by kogoś gnębić, ale żeby zmniejszyć radykalnie liczbę osób, które chorują, umierają z powodu koronawirusa - dodał.
Źródło: O2.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.