Marka The Body Shop przyznała, że ma problemy finansowe, jednak podkreśliła, że zamierza walczyć, by jej sklepy zostały nadal otwarte. To dobra wiadomość, ponieważ firma działa również w Łodzi i ma grono swoich stałych klientów.
The Body Shop walczy o przetrwanie. Co ze sklepami?
The Body Shop mierzy się z kłopotami w rodzimej Wielkiej Brytanii, gdzie ogłosiła bankructwo. W związku ze złą sytuacją zwolniono tam 700 pracowników i zamknięto ponad 70 sklepów. Dodatkowo zamknięto swoje placówki w Stanach Zjednoczonych.Teraz jak się okazało, marka ogłosiła upadłość w Holandii. Jak informuje portal nltimes.nl sieć ma tam 27 oddziałów w Holandii, zatrudnia około 100 pracowników, w tym pracowników tymczasowych. - Holenderski sklep internetowy nie działa od jakiegoś czasu. Według oświadczenia na stronie jest to spowodowane planowanymi aktualizacjami, ale sytuacja ta trwa już od miesięcy - dodaje portal.
The Body Shop zostało założone w 1976 roku w Brighton w Anglii przez Anitę Roddick. - Nigdy nie byliśmy zwykłą firmą kosmetyczną, mamy ponad 40 lat doświadczenia, tworzenia zmian i obalania standardów branży beauty - podkreśla marka na swojej stronie internetowej.
Marka sprzedaje naturalne kosmetyki wegańskie, m.in.: do ciała, twarzy, włosów.
Firma jest znana z tego, że zaangażowana jest w kampanię Forever Against Animal Testing na rzecz ogólnoświatowego zakazu przeprowadzania testów na zwierzętach.
W Polsce marka posiada piętnaście sklepów. Na razie nie ma żadnych sygnałów, że miałaby one zostać zamknięte.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.