Jeśli ziści się czarny scenariusz i z Legionów oraz Cmentarnej w najbliższych dniach znikną tramwaje, to będzie to kolejne już w tym roku zamknięcie trasy tramwajowej w Łodzi z powodu katastrofalnego stanu technicznego torowiska. Wcześniej z tego samego powodu została skasowana linia 43 łącząca Łódź z zachodnią częścią aglomeracji, a całkowitemu zamknięciu uległy trasy na ulicy Warszawskiej oraz na Wojska Polskiego.
Wszystko wskazuje na to, że torowisko na Legionów i Cmentarnej podzieli los poprzedniczek i jeszcze w tym roku zostanie wyłączone z ruchu. Będzie to oznaczać odcięcie osiedla Koziny od komunikacji tramwajowej, a dla jego mieszkańców - konieczność poszukania alternatywnych środków transportu, którym najprawdopodobniej będzie autobusowa komunikacja zastępcza.
Powodem wnioskowania MPK o wyłączenie torowiska z ruchu jest oczywiście, jak już wcześniej zostało to wspomniane, jego fatalny stan techniczny, który może powodować zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów.
– Skierowaliśmy do ZDiT wniosek o wyłączenie z eksploatacji torowiska na ul. Legionów między ul. Gdańską a ul. Kasprzaka oraz na ul. Cmentarnej. Czekamy na decyzję ZDiT – potwierdza Agnieszka Magnuszewska, rzecznik MPK-Łódź
Scenariusz z wyłączeniem z ruchu trasy tramwajowej na Koziny jest w praktyce identyczny, jak w przypadku torowiska na ulicy Wojska Polskiego. Zły stan techniczny zagraża bezpieczeństwu pasażerów, więc MPK składa wniosek do ZDiT o to, aby wyłączyć niebezpieczny fragment trasy z użytkowania. Zarząd bada sprawę i podejmuje wszelkie działania mogące uratować kursowanie tramwajów, rozważając nawet wydanie MPK decyzji odmownej. W praktyce jednak nic nie może zatrzymać zamknięcia trasy. MPK może bowiem odmówić kursowania na trasie, posługując się, dodajmy bardzo mocnym, argumentem dotyczącym bezpieczeństwa pasażerów.
Najprawdopodobniej tak właśnie będzie przebiegać postępowanie w przypadku torowiska na Legionów i Cmentarnej. Przypadek ulicy Wojska Polskiego jasno pokazuje, że szanse na utrzymanie ruchu na tak zdewastowanym torowisku są bardzo małe.
Wyłączenie z ruchu ma objąć 3 km torowisk na dwóch trasach. Linia 7B między Widzewem a pętlą Zdrowie oraz linia 7A z Widzewa do pętli Koziny zmienią swoje trasy. Już w tej chwili na wielu odcinkach trasy prędkość tramwaju jest ograniczona do 10 km/h. Warto wspomnieć, że odcinek od Cmentarnej do Żeligowskiego ostatni raz był remontowany w 1976 roku.
Według informacji portalu Transport Publiczny, wspominany odcinek zostanie zamknięty 4 listopada.
Miasto nie jest w tej chwili w stanie podać informacji, kiedy ruch tramwajowy na Legionów i Cmentarnej mógłby zostać przywrócony. Już dwukrotnie ogłaszano przetarg na remont ulic i torowiska, jednak bez rezultatów. Ostatecznie w trakcie procedowania znajduje się trzeci przetarg, tym razem obejmujący wyłącznie wykonanie projektu modernizacji tego miejsca. Czas pokaże czy zakończy się on sukcesem. W tej chwili łodzianie muszą przygotować się na to, że najprawdopodobniej po Wszystkich Świętych, będą musieli szukać innej niż tramwajowa, możliwości dojechania na Koziny.
Źródło: Transport Publiczny / Wyborcza Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.