Z pomysłem nadania fragmentowi al. Kościuszki nazwy Pawła Adamowicza wystąpili radni klubu Koalicji Obywatelskiej. Odtąd wzbudza on skrajne emocje, od aprobaty po sprzeciw. Do tego pomysłu postanowili odnieść się także przedstawiciele Konfederacji i partii KORWiN.
- Nie wiemy, dlaczego Paweł Adamowicz na coś takiego zasługuje, jeśli nie był w żaden sposób za życia związany z Łodzią. Nie wiemy, czy kiedykolwiek pan prezydent był w Łodzi. Nie jest to z pewnością dla naszego miasta zasłużona. Trzeba też powiedzieć, z całym szacunkiem dla zmarłego, że nie była to osoba, której życiorys zaświadczałby o tym, że jest to człowiek zasługujący na nazywanie jego nazwiskiem ulic, alei, skwerów, rond. (…) Doskonale wiemy, że za życia pan prezydent Gdańska nie był osobą o nieposzlakowanym wizerunku - powiedział Tomasz Grabarczyk, rzecznik prasowy Konfederacji i prezes okręgu łódzkiego Partii KORWiN
Według polityków Konfederacji to mieszkańcy powinni zdecydować, kto będzie patronem fragmentu al. Kościuszki w Łodzi. Jednocześnie proponują dwie postacie, które ich zdaniem byłyby bardziej odpowiednie jako patronki ulic w Łodzi.
Pierwszą z nich jest Anna Burda, urodzona w Łodzi. Była harcerką i nauczycielką, w czasie wojny więziona w obozie w Ravensbrück, pomagała współosadzonym. Po wyzwoleniu wróciła do Łodzi.
!reklama!
Drugą postacią jest Halina Szwarc, urodzona w Łodzi agentka wywiadu Armii Krajowej. Dzięki przekazanym przez nią informacjom alianci byli w stanie m.in. zlokalizować i zniszczyć niemieckie instalacje wojskowe w Hamburgu. W Łodzi przy ulicy Organizacji “Wolność i Niezawisłość” znajduje się mural poświęcony jej pamięci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.