30-letni Konrad został zastrzelony w niedzielę po południu w ogródku restauracji, przed hotelem przy ulicy Święty Marcin w Poznaniu. Siedział tam ze swoją partnerką.
Narzeczona widziała śmierć Konrada. Hejterzy nie mają dla niej litości
Krótko po zdarzeniu niektóre media podały, że Konrad był kochankiem dziewczyny, a zabił go zazdrosny chłopak. Szybko jednak okazało się, że prawda jest zgoła inna. Julia z napastnikiem Mikołajem B., który po zastrzeleniu łodzianina popełnił samobójstwo, nie spotykała się od przeszło roku. Swoje życie układała z Konradem, z którym zaręczyła się na początku lipca.Niestety, wielu hejterów podchwyciło niesprawdzone informacje i zaczęło obrażać kobietę w internecie. Większość komentarzy nie nadaje się do zacytowania, poza tym nie warto ich powielać. Hejt był tak wielki, że Julia zablokowała swoje konto w mediach społecznościowych. To jednak nie powstrzymało internautów. Hejtujące ją opinie zaczęli wypisywać na innych kontach.
Na szczęście w jej życiu pojawiły się również osoby, które postanowiły jej pomóc. Organizacja LOLA Poland, która wspiera kobiety, postanowiła stworzyć dla niej zbiórkę. - Uzbierana kwota zostanie przeznaczona na wsparcie terapeutyczne: wizyty, terapię, oraz zakup przepisanych leków. Zależy nam, aby w tym traumatycznym dla niej czasie była objęta opieką specjalistów - poinformowano. W ciągu dwóch dni pieniądze wpłaciły prawie 1500 osób, zebrano prawie 50 tysięcy złotych (stan na środę, godz. 14.30)
Czytaj również: Przyjaciele zastrzelonego Konrada opłakują jego śmierć, a Filharmonia Łódzka ogłasza żałobę
Ta inicjatywa również nie wszystkim się spodobała. Niektórzy uważają, że młoda kobieta powinna skorzystać z pomocy, które oferują państwo, a wsparcie należy się rodzinie Konrada. Przypomnijmy, Julia była świadkiem, jak Mikołaj B. najpierw zabija jej narzeczonego, a następnie strzela do siebie.
Organizacja LOLA przyznała nam, że jest dotknięta wszystkimi komentarzami oraz fałszywymi informacjami, które się na ten temat pojawiają, dlatego ma zamiar wydać w tej sprawie oficjalny komunikat (zamieścimy go, jak tylko się ukaże).
AKTUALIZACJA: Organizacja LOLA Poland poinformowała, że zbiórka została zamknięta. Zamieściła również oświadczenie swojej założycielki Justyny Piątek-Pawłowskiej. - Zbiórka odbiła się szerokim echem, czego mogłyśmy się spodziewać, zważając na to, co z tragedią zrobiły media i niektórzy użytkownicy social mediów. W związku z tym chciałam rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, aby być wobec Was — darczyńców — jak najbardziej transparentna. Bezmyślnym, obrzydliwym hejterom nie jestem nic winna - napisała.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.