We wtorek resort zdrowia poinformował o kolejnych 5068 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. W ostatnim tygodniu dzienny przyrost zakażeń wzrósł znacznie wzrósł. To budzi niepokój u lekarzy.
!reklama!
- Pracuję 20 lat, 15 lat na intensywnej terapii. Takiej choroby, która jest tak powszechna, a jednocześnie tak podstępnie przebiega, to chyba nie widziałem - przyznał profesor Szczeklik w rozmowie z Moniką Olejnik.
I dodał: - Możemy rozmawiać z chorymi, nie widać u nich dużych duszności. A jak popatrzymy na parametry życiowe albo badania obrazowe, to jesteśmy przerażeni.
Profesor Szczeklik podkreślił także, że koronawirus jest bardzo nieprzewidywalny, dlatego tak trudne jest odpowiednie „poprowadzenie” chorego przez lekarzy.
- Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie powiedzieć, u kogo przebiegnie bezobjawowo czy z małą ilością objawów, a u kogo spowoduje tak ciężką chorobę, że trafi na intensywną terapię lub umrze - mówił na TVN24. - Oczywiście częstość ciężkich zachorowań jest większa u osób starszych niż u młodych, ale duża część osób, które trafiają do szpitali, mają poniżej 40 lat - zakończył.
źródło: TVN24
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.