Nagranie z akcji łatania ubytków przy skrzyżowaniu ul. Obrońców Warszawy z ul. Obrońców Westerplatte profil opublikował we wtorek, 23 stycznia.
Łatanie dziury wokół ogromnej kałuży na Bałutach - jak do tego doszło?
Na filmiku widać ekipę drogowców, którzy łatają dziurę w drodze, jednocześnie usuwając zalegającą drogą szczotką – czyli standardowo łatanie na szybko. Dla Zmotoryzowanych „to skandal”, a dla komentujących dosłowne „wyrzucanie pieniędzy w błoto”.
- „Gównolit” i woda w jednej idą parze, co z tego wyniknie jutro się okaże
- skomentował pan Krzysztof.
- Kto na to pozwala, to sam z własnej kieszeni, powinien ponieść koszty
- pyta pan Mariusz.
Nagranie z prośbą o wyjaśnienie całej sytuacji wysłaliśmy do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Skandal czy brak innego wyjścia? Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi tłumaczy
Jak informuje portal TuŁódź.pl rzecznik prasowy zarządu, wykonanie tych prac musiało zostać zrealizowane.
- W ostatnich dniach, gdy pada przez cały dzień, wykonawcy nie realizują prac. Jednak w sytuacji gdy rano wykonawca pobierze gorącą masę bitumiczną z wytwórni i zmienia się pogoda, ograniczamy ilość pracy i wykonujemy tylko te niezbędne. Pobranej gorącej masy bitumicznej nie można zwrócić, czy zostawić na później. Więc zostałaby zmarnowana wraz z wydanymi na nią pieniędzmi
- tłumaczy Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.
Rzecznik podkreśla, że załatanie tej dziury było kluczowe dla bezpieczeństwa przejazdu w tym miejscu.
- Można się dziwić, dlaczego wykonywano prace w takim miejscu, jednak kierowca, wpadając w taką niewidoczną w kałuży dziurę, może poważnie uszkodzić sobie samochód. Dlatego załatano dziurę, a gorąca masa wlana do ubytku odparowuje wodę. Prace z pewnością nie są trwałe, ale przede wszystkim pozwoliły zapewnić bezpieczny przejazd
- dodaje.
Przypomnijmy, podczas kilkustopniowych mrozów prace łatania dziur w łódzkich drogach zostało wstrzymane na kilka dni. Zabezpieczano je tylko doraźnie, a kilka dni temu ponownie wrócono do łatania w pełnym wymiarze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.