reklama
reklama

Łódź. Na gigantycznej płachcie namalowali powieszony ŁKS. Wisi niemal w centrum miasta

Opublikowano:
Autor:

Łódź. Na gigantycznej płachcie namalowali powieszony ŁKS. Wisi niemal w centrum miasta - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Na kamienicy znajdującej się przy ulicy Franciszkańskiej 8 w Łodzi zawisła sporych rozmiarów płachta, przygotowana prawdopodobnie przez kibiców Widzewa Łódź. Znajduje się na niej wizerunek powieszonego człowieka, z namalowanym na wysokości brzucha napisem ŁKS. Zdjęcie kamienicy i płachty trafiło do Internetu i wzbudziło poruszenie internautów.
reklama

Gigantyczna płachta zwisająca z dachu do wysokości pierwszego piętra wisi na elewacji kamienicy od kilku dni i wzbudza zainteresowanie przechodniów. Namalowano na niej podobiznę powieszonego człowieka w biało czerwonym uniformie, na którego piersi znajduje się napis ŁKS. Jak udało nam się nieformalnie dowiedzieć, autorami „instalacji” są prawdopodobnie kibice Widzewa Łódź.

- To odpowiedź na inny baner, który w weekend zawisnął na placu wolności - poinformował nas jeden z mieszkańców. - Tam sytuacja była jednak odwrotna, bo na rysunku „powieszono” kibica Widzewa. Trzeba przyznać, że tamta płachta była dużo większa, ale chyba została zdjęta.

Kłótnia, czy nawoływanie do przemocy?

Jedni widzą w instalacji formę międzydrużynowej "dyskusji", inni zaś mowę nienawiści i nakłanianie do przemocy.

- To nie do pomyślenia, by coś takiego wisiał niemal w centrum dużego miasta – powiedziała nam jedna z kobiet, którą spotkaliśmy pod kamienicą. – Malunek powieszonego człowieka to forma agresji, na którą nie powinno być miejsca.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy rzeczników dwóch łódzkich klubów piłkarskich, ŁKS-u i Widzewa.

- Klub nie komentuje działań kibiców – odpowiedziała nam Marta Olżewska, rzeczniczka Łódzkiego Klubu Sportowego. 

Marcin Tarociński, rzecznik Widzewa, nie odebrał od nas telefonu, więc prośbę o komentarz wysłaliśmy do niego mailem. Czekamy na odpowiedź.

Co na to policja? 

Komenda Miejska Policji w Łodzi poinformowała, że żadne zgłoszenie w tej sprawie jeszcze nie wpłynęło.

- Możemy zająć się tematem pod kątem wykorzystania fragmentu elewacji bez zezwolenia właściciela – poinformował nas sierż. szt. Maksymilian Jasiak, z biura prasowego komendy. 

Co na to internauci? 

Zdjęcie płachty pojawiło się na kilku ogólnopolskich fanpage'ach i z miejsca wzbudziło krytykę użytkowników.

„Po prostu Łódź”, „Stan łódzkiego umysłu”, „patologia” - To najczęstsze określenia, które pojawiają się w komentarzach.

Ostatecznie jednak fotografia zniknęła. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, została wycofana przez administratorów Facebooka, jako treści nawołujące do nienawiści przemocy. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama