Łodzianin mieszkający na górnej, za pomocą fanpage’a LDZ Zmotoryzowani Łodzianie, próbuje odnaleźć nastolatka, który 15 kwietnia oddał mocz na jego pojazd – nową teslę. Nastolatek prawdopodobnie nie był świadomy tego, że pojazd jest wyposażony w kamery, które na bieżąco rejestrują, to co dzieje się wewnątrz i wokół niego. Tak więc całe zdarzenie zostało nagrane, a film został opublikowany w sieci.
Widać na nim wyraźnie chłopaka, który najpierw rozpina spodnie, a po oddaniu moczu zapina je i odchodzi z miejsca zdarzenia, jakby nic się nie stało.
O ile ustalenie sprawcy, na podstawie nagrania jest możliwe, o tyle pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej może już nastręczać problemów.
- Takie zdarzenie można traktować jako nieobyczajny wybryk – informuje sierż. szt. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Jednak w przypadku, gdy mamy do czynienia z osobą małoletnią sprawą powinien zająć się Sąd Rodzinny. Sytuacja jeszcze bardziej komplikuje się w momencie, gdy osoba, która dokonała takiego czynu, jest poniżej piętnastego roku życia. Jeżeli nie doszło w takiej sytuacji do uszkodzenia lub zniszczenia pojazdu, ukaranie sprawcy może być trudne.
Na opublikowanym na fanpejdżu nagraniu nie widać, w jakim wieku był sprawca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.