Po dramatycznych wydarzeniach z listopada 2019 roku, kiedy to zawaleniu uległa kamienica przy ulicy Rewolucji 1905 roku oraz uszkodzeniu uległ fragment budynku przy Wólczańskiej 43, władze Łodzi podjęły decyzję o stworzeniu projektu ustawy powołującej specjalny fundusz ratunkowy dla łódzkich kamienic. Propozycje prezydent Łodzi, Hanny Zdanowskiej były przez ostatnie tygodnie dyskutowane podczas obrad specjalnej komisji w Radzie Miejskiej. Dziś, 23 grudnia podsumowano jej prace.
Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt specustawy dla Łodzi przedłożony przez Hannę Zdanowską. Efektem jej prac, oprócz opinii, jest również projekt uchwały popierającej rozwiązania zaprojektowane przez prezydent miasta.
Jedną z głównych przeszkód w szybkiej ścieżce rewitalizacji łódzkich kamienic są przepisy dotyczące remontów zabytkowych nieruchomości. Restrykcyjne przepisy wprowadzały szereg biurokratycznych wymogów, które opóźniały rozpoczęcie remontów. Jednak uwarunkowania prawne nie są jedynym problemem władz Łodzi. Drugim czynnikiem opóźniającym ratowanie łódzkich kamienic są pieniądze.
Według wyliczeń zaprezentowanych w projekcie ustawy, remont wszystkich kamienic w Łodzi będzie kosztował ok. 13 mld złotych. Takich środków w budżecie Łodzi nie ma i w przyszłości nie będzie. W obecnej chwili władze miasta wydają rocznie między 600 a 800 mln złotych na inwestycje, w tym na odnowę łódzkich zabytków. Sytuacja jest więc bardzo trudna dla miasta, a jeszcze trudniejsza dla zabytkowych budynków w Łodzi, które przy takim tempie realizacji remontów, mogą ich po prostu nie doczekać.
Władze miasta podkreślają, że własnymi środkami Łódź nie jest w stanie sprostać tak wielkiemu wyzwaniu. Ostrzegają również, że jeśli nie zostaną wprowadzone nadzwyczajne środki na szczeblu centralnym, duża część łódzkich zabytków może nie doczekać remontu.
- Wydaje się, że stan niektórych kamienic jest na tyle dramatyczny, że mogłyby one tego momentu nie doczekać i ulec samodestrukcji. Dlatego ta ustawa dla miasta jest niesłychanie ważna. Daje szansę dla miasta, żebyśmy mogli wprowadzić dobrą jakość życia dla mieszkańców w miarę krótkim okresie czasu. Inaczej ta destrukcja, która się pogłębia na tych ulicach, które są obok będzie z dnia na dzień postępowała, a my będziemy na to patrzyli bezradnie, nie mając środków które pozwolą nam na szybką i sprawną reakcję - powiedział Wojciech Rosicki, wiceprezydent Łodzi
Według władz Łodzi jedynym ratunkiem dla łódzkich kamienic jest specustawa. W tej chwili uczyniono kolejny krok w celu jej przyjęcia. Jak to zostało wspomniane, komisja pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy przedłożony przez prezydent Zdanowską, wnosząc jednakże swoje poprawki. Kolejnym krokiem będzie skierowanie jej do Rady Miejskiej i poddanie pod głosowanie. To radni zdecydują bowiem czy projekt zostanie w takim kształcie przedstawiony posłom z regionu łódzkiego. Ci zaś wniosą propozycję pod obrady Sejmu.
Wiceprezydent Wojciech Rosicki dziękował radnym biorącym udział w pracach komisji. Z kolei Mateusz Walasek, przewodniczący komisji oraz przewodniczący klubu radnych KO w Radzie Miejskiej w Łodzi podkreślał, że każda uwaga wygłoszona podczas posiedzenia komisji była brana pod uwagę.
- W toku prac komisji praktycznie wszystkie merytoryczne uwagi, które pojawiły się ze strony radnych, zostały uwzględnione. Nie zmierzaliśmy do zmienienia sensu tego projektu ustawy, natomiast rzeczywiście udało się wnieść wiele uwag, które sprawiają, że ta ustawa będzie lepsza. (…) Nikt nie może w tej chwili powiedzieć, że głos jakiegoś radnego nie został wysłuchany - powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący doraźnej komisji ds. ustawy, radny Koalicji Obywatelskiej
Główne założenia specustawy dla Łodzi
Projekt ustawy zaakceptowany przez zespół radnych zakłada utworzenie państwowego funduszu celowego o nazwie Krajowy Fundusz Rewitalizacji Łodzi. Pieniądze wpływające do Funduszu będą pochodziły z darowizn, zapisów i dobrowolnych wpłat od osób fizycznych i prawnych oraz środków przekazanych przez fundacje, publicznych zbiórek i imprez, dotacji celowych z budżetu państwa oraz innych dochodów ustalonych przez Radę Ministrów. Środkami będzie zarządzał Społeczny Komitet Funduszu Rewitalizacji Łodzi, którego przewodniczącym będzie Prezydent Miasta Łodzi.Kluczową zmianą, jaką proponuje projekt ustawy będzie możliwość wykreślenia danego budynku z rejestru zabytków na mocy uchwały Rady Miejskiej w Łodzi na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego nieruchomości, pod warunkiem, że w nieruchomości powstanie budynek mieszkalny wielorodzinny. Do tej pory taka decyzja była podejmowana przez Prezydenta Łodzi w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Teraz taka zgoda nie byłaby wymagana.
Radni zaproponowali również dodanie do projektu uchwały uzasadnienia. Jak możemy w nim przeczytać:
Wsparcie z poziomu krajowego jest niezbędne nie tylko z powodu rozmiaru przedsięwzięcia, ale także z uwagi na rosnące koszty inwestycji budowlanych. W ciągu ostatniej dekady koszty remontów mieszkań komunalnych i lokali socjalnych wzrosły średnio o 250 proc. W 2010 roku średni koszt remontu lokalu socjalnego wynosił 10 tys. zł, a mieszkania – 15 tys. zł. W roku 2019 średnie koszty wzrosły odpowiednio do 25 tys. zł i 34,5 tys. zł. Nierzadko koszt remontu pojedynczego mieszkania przekracza 50 tys. zł.
W przypadku remontów generalnych całych kamienic wzrost kosztów o 230 proc. został w Łodzi odnotowany na przestrzeni tylko ostatnich 5 lat. Dzisiaj na kompleksową odnowę jednej nieruchomości potrzeba średnio 8 milionów złotych. Przy tych założeniach na remont całego gminnego zasobu mieszkaniowego potrzeba 13 miliardów złotych.
Jak radni motywują konieczność wprowadzenia specustawy w życie?
Zastosowanie projektowanych rozwiązań przyczyni się do szybszej i efektywniejszej odnowy zabytkowego zasobu komunalnego, uzyskania spójności społecznej poprzez zapobieżenie segregacji przestrzennej i tworzenie zróżnicowanej społeczności na obszarze miasta. Dodatkowo, możliwy będzie szybszy rozwój społecznego budownictwa czynszowego, którego obecny zasób nie zaspokaja potrzeb mieszkaniowych gminy.
Czy pomysł prezydent Łodzi będzie ratunkiem dla łódzkich kamienic? Wszystko wskazuje na to, że Rada Miejska w Łodzi przegłosuje poparcie dla projektu Hanny Zdanowskiej. Potem kolej na łódzkich posłów, którzy będą zgłaszać projekt pod obrady Sejmu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.