Coraz więcej Ukraińców osiedla się w Łodzi
Liczba obywateli Ukrainy, którzy w Łodzi próbują na nowo ułożyć sobie życie, rośnie z roku na rok. Jak podkreśla Adam Pustelnik, wiceprezydent Łodzi, szacuje się, że w mieście przebywa obecnie nawet 100 tys. Ukraińców.
- Łódź ich potrzebuje, a nasi nowi mieszkańcy potrzebują Łodzi. Dla Łodzi kulturalnej, akademickiej oraz gospodarczej jest to ogromna wartość dodana. Bardzo będę się cieszył, jak ta społeczność ze wschodu będzie u nas rosła. A jeszcze bardziej będę się cieszył, jak będzie się tutaj czuła, jak w domu. Bo to w chwili obecnej jej dom - mówi Pustelnik.
Władze Łodzi wierzą w to, że przypływ mieszkańców zza naszej wschodniej granicy, może mieć pozytywny wpływ także na rynek turystyczny w mieście. Wspomina o tym Tomasz Koralewski, prezes Łódzkiej Organizacji Turystycznej.
- Wierzę w ten rynek, ponieważ mam przed oczyma nas, Polaków, 10-15 lat temu, wyjeżdżających na rynek brytyjski. Wyjeżdżaliśmy tam poszukując nowych szans i możliwości. Jesteśmy bardzo ciężko pracującą grupą etniczną i tak samo jest z Ukraińcami. Szybko poprawiliśmy nas statut gospodarczy i po kilku latach od wyjazdów zarobkowych, zaczęły się wyjazdy turystyczne. Zapraszaliśmy znajomych, przyjaciół i rodzinę po to, by pokazać im miasto, w których żyjemy.
W związku z tym jeszcze w tym roku w Łodzi ma się stawić spora grupa dziennikarzy i blogerów z Ukrainy.
Wielka kampania Łodzi na Ukrainie
Od 20 września z łódzkiego lotniska można już latać do bezpośrednio do Kijowa. To, jak podkreśla Tomasz Koralewski, daje możliwość Ukraińcom komfortowego przemieszczania się między Łodzią, a Ukrainą.Okazuje się jednak, że to tylko pierwszy z wielu kroków, jakie władze Łodzi planowały postawić, by otworzyć miasto na wschodni rynek.
Już 1 października startuje bowiem szeroko zakrojona kampania, mająca na celu promocję Łodzi na Ukrainie. Reklamy Łodzi pojawią się zarówno w internecie, jak i na nośnikach w przestrzeni Kijowa: w centrum miasta, w metrze oraz w okolicy dróg prowadzących do lotnisk.
Dlaczego Łódź stawia na Ukraińców?
Od kilkunastu lat Łódź się wyludnia. Coraz mniejsza liczba mieszkańców sprawia, że w pewnym momencie w mieście brakowało rąk do pracy. W 2016 roku liczba ludności w Łodzi spadła poniżej 700 tys i wynosiła 693 tys 503. Łódź nie była już drugim miastem w Polsce. Wyprzedził ją Kraków. Dziś stolica województwa liczy około 680 tysięcy mieszkańców, z czego dużą część stanowią Ukraińcy.I chociaż w zaproszeniu na konferencję prasową czytamy:
„Łódź zaprasza Ukraińców – mamy dla nich miejsca pracy, bezpośrednie połączenie lotnicze ze stolicą UA, pomoc w sprawach urzędowych i wsparcie Łódzkiego Centrum Wielokulturowego”
to wiceprezydent Adam Pustelnik zapewnia, że nie chodzi o to, by zachęcić Ukraińców do osiedlania się w Łodzi.
- My nie zachęcamy nikogo do mieszkania w Polsce oraz w Łodzi. My chcemy pokazać wszystkim to, w co głęboko wierzymy, czyli to, że Łódź jest dobrym miastem do życia, robienia kariery, zakładania rodziny - wyjaśnia Pustelnik.
I dodaje: - Nie nakłaniamy do żadnych radykalnych ruchów w swoim życiu. Pokazujemy, że Łódź ma wiele do zaoferowania, choć nie zawsze jeszcze to wybrzmiewa. A każda osoba, która przyjeżdża do Łodzi i decyduje się tu mieszkać, jest po prostu dobra.
Kampania Łodzi na Ukrainie jest zaplanowana na cały październik, ale są plany na jej wydłużanie tak, by Łódź trwale zakorzeniła się w świadomości Ukraińców. Obecny budżet kampanii wynosi około 100 tys złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.