Łódź szuka oszczędności. Jest plan połączenia miejskich spółek zajmujących się gospodarką wodno-kanalizacyjną w Łodzi

Wojciech Rosicki, sekretarz Łodzi: „Przystępujemy do prac do połączenia spółek”

- Czas byśmy „ruszyli” ostatnią już pozostałość po poprzednim zarządzie miasta, czyli Panu Prezydencie Jerzym Kropiwnickim oraz jego zastępcy Włodzimierzu Tomaszewskim. Na początku lat 2000 została powołana spółka ŁSI oraz został dokonany podział ZWiKu na trzy niezależne podmioty: ŁSI, ZWiK oraz GOŚ.  ZWiK oraz GOŚ w ostatnich latach wykonały gigantyczną pracę, by szukać oszczędności. W sytuacji, w której jesteśmy, musimy się optymalizować jeszcze bardziej. Stąd przystępujemy do prac do połączenia spółek. Powołany w tej sprawie został Komitet Sterujący. Będziemy próbowali wypracować rozwiązania, które przyniosą kolejne oszczędności – mówi Wojciech Rosicki.

- Chcemy docelowo połączyć ze sobą Zakład Wodociągów i Kanalizacji oraz Grupową Oczyszczalnię Ścieków. Zamiast dwóch zarządów – będzie jeden zarząd. Zamiast dwóch rad nadzorczych – będzie jedna rada. Zamiast dwóch prezesów – będzie jeden prezes. Oszczędności będziemy szukać w strukturach, radach, członkach zarządu, personelu. Jeżeli chodzi o trzecią spółkę – Łódzką Spółkę Infrastrukturalną – będziemy dążyć do jej likwidacji – przynajmniej w takiej formie, w jakiej obecnie funkcjonuje. Są pewne pomysły jak ją zreformować – bo jak państwo doskonale wiecie, ŁSI wciąż buduje sieci, zajmuje się rewitalizacją, jest zaangażowana w procesy inwestycyjne warte dziesiątki milionów złotych – i z dnia na dzień to się nie zmieni  – dodaje Robert Kolczyński, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju UMŁ. 

W Łodzi funkcjonuje Zakład Wodociągów i Kanalizacji, Grupowa Oczyszczalnia Ścieków oraz Łódzka Spółka Infrastrukturalna. Są one odpowiedzialne za inwestycje w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną. 

Do ich zadań należy także zapewnienie mieszkańcom ciągłych dostaw wody, odbioru i oczyszczania ścieków, ciągłe rozwijanie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, a także utrzymanie ponad 4 tysięcy kilometrów sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, oczyszczalni ścieków, ujęć wody, systemów jej uzdatniania i kontrolowania jakości. 

Jak podkreślają władze Łodzi, mieszkańcy muszą mieć pewność, że w kranach zawsze będą mieli wodę zdatną do picia, spełniającą niezwykle wyśrubowane normy czystości. Musi ona być bezpieczna zarówno pod względem bakteriologicznym, jak i chemicznym. 

To nie koniec powodów, dla których na ZWIK-u, ŁSI oraz GOŚ-u spoczywa wielka odpowiedzialność. Z roku na rok przybywa w Łodzi nowej sieci. Konieczne są nowe inwestycje na nowych osiedlach, zastępowanie najstarszych studni głębinowych nowymi ujęciami. 

Nakładów wymaga również rozbudowa istniejącej sieci, szczególnie w peryferyjnych rejonach Łodzi, tam bowiem najszybciej rozwija się nowe budownictwo. 

- Dla ZWIK, ŁSI i GOS wzrost inflacji w Polsce oznacza wzrost cen prądu, paliw, zakupu materiałów, nowego sprzętu, części zamiennych i usług. Nie chcemy tych kosztów przerzucać na mieszkańców. Szukamy oszczędności, gdzie to tylko możliwe. Dlatego rozpoczynamy długotrwały proces, którego zwieńczeniem ma być połączenie spółek zajmujących się w Łodzi szeroko rozumianą gospodarką wodno-kanalizacyjną - podsumowują przedstawiciele Urzędu Miasta Łodzi.