Pod koniec marca informowaliśmy a proteście mieszkańców Złotna, którzy sprzeciwiali się budowie osiedla w tej dzielnicy. Ma ono znaleźć się w okolicy ulic Podchorążych i Rąbieńskiej, częściowo na terenie parku leśnego, którego utworzenie sfinansowano między innymi ze środków budżetu obywatelskiego.
Mieszkańcy próbowali zwrócić na ten fakt uwagę miejskich urzędników. Przygotowali m.in. ekspertyzę ornitologiczną, z której wynika, że wycinka nie powinna się odbywać, ze względu na występowanie na terenie parku dwóch gatunków dzięciołów, które są pod ochroną.
- Budowa osiedla wraz z potrzebną infrastrukturą nie tylko zniszczy dziki i naturalny charakter tego terenu, ale może też wpłynąć negatywnie na jego kondycję – zakłócone zostaną szlaki migracyjne żyjących tu dziko zwierząt. Budowa wpływanie też degradację gleby i obniżenie się wód gruntowych, a w efekcie wysychanie całego obszaru zielonego i dewastację ekosystemu – tłumaczy Grażyna Zygadło, jedna z mieszanek osiedla Złotno.
Developer chce budować, radna miejska sprawdza
O pomoc w walce o zachowanie parku leśnego poprosiliśmy radną miejską obecnej kadencji z ramienia Zielonych Magdalenę Gałkiewicz. Jak się okazuje, część terenu należy do gminy Łódź, a część do PKP.
- PKP pozyskało dwie działki w wyniku zamiany z gminą w 2011 r. w zamian za działki przy dw Fabrycznym (kiedy był planowany remont) – informuje radna Gałkiewicz.
W 2021, kiedy UM przyjmował uchwałę o powstaniu parku WKŚ wystąpił do PKP z wnioskiem o zachowanie charakteru tego terenu jako zielonego. Problem w tym, że - jak wyjaśnia radna - wniosek pozostał bez odpowiedzi.
Urząd Miasta wystąpił w ostatnim czasie jeszcze raz do PKP z prośbą o udostępnienie terenów pod park. PKP jednak odmówiło. Powód? Koleje chcą zarobić na sprzedaży gruntu pod zabudowę.
- Gmina mogłaby uchwalić zmianę planu, problem w tym, że zmiana przeznaczenia terenu (z zabudowy jednorodzinnej na teren zielony) wywoła skutek w postaci odpowiedzialności odszkodowawczej – informuje radna. Dodaje również, że kwoty odszkodowań mogą być tak wysokie, że mogłoby być to podstawą do zarzutów o niegospodarność.
Część parku na Złotnie pozostanie
Okazuje się jednak, że część działek, na których znajduje się park leśny, należy do miasta. Dwie z nich są przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną, dwie kolejne to tereny zielone.
- Dwie pierwsze będą przekształcone także na teren zielony – wyjaśnia radna Magdalena Gałkiewicz. – To właśnie o tych działkach, z tego co ustaliłam, wcześniej była mowa i to te działki były obiecane pod park.
Co dalej z parkiem leśnym na Złotnie?
- Myślę, że warto wystosować odpowiednie pisma do właściciela gruntów (czyli PKP) – informuje Magdalena Gałkiewicz i dodaje do tego, że przeprowadzenie ekspertyz przez mieszkańców, było dobrym posunięciem, deklarując przy tym pomoc, w pozyskaniu nowych opinii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.