reklama
reklama

Łódź kontra Zgierz? "Jako mieszkanka Zgierza czuję, że ktoś bardzo nas ośmiesza"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Memy o Zgierzu stały się źródłem dużego niezadowolenia Marzeny Krusińskiej, która po pewnym czasie nie wytrzymała i napisała dość długi post o tym w mediach społecznościowych. Poszło o żartobliwe obrazki zamieszczone na profilu Fb - Łódź zwana pożądaniem.
reklama

Łódź zwana pożądaniem - przewodnik po Łodzi, to facebookowy profil mający bardzo duże zasięgi. Posiada on ponad 42 tys. fanów i 50 tys. osób obserwuje ten fanpage. ŁZP głównie zamieszcza tematy historyczne związane z Łodzią oraz aktualne miejsca w mieście, które możemy zobaczyć czy zwiedzić. Kością niezgody okazały się memy związane ze Zgierzem. Jedna ze zgierzanek, ale i łodzianka zarazem - Marzena Krusińska wyraziła duże niezadowolenie w mediach społecznościowych odnośnie do działalności ŁZP. Przede wszystkim chodziło o memy. Pani Marzena jest oburzona naśmiewaniem się ze Zgierza, które według niej ma miejsce na profilu: Łódź zwana pożądaniem - przewodnik po Łodzi. 

Spór o memy na temat Zgierza na profilu Łódź zwana pożądaniem

Marzena Krusińska ma żal do Łodzi zwanej pożądaniem, a konkretnie do Patryka Robachy, który jest twórcą profilu na Facebooku. 

- Uważam, że absolutnie żadna osoba nie powinna w żaden sposób nawoływać do niechęci miedzymiastowej. Zgierz i Łódź mają wiele wspólnego, zabudowań drewnianych, dziedzictwo kulturowe, piękna historia filmowa. Powinniśmy jako sąsiedzi dążyć do wspólnych przedsięwzięć, po to by łączyć pasje, historie, obyczaje i wzajemnie sie uczyć. A oba miasta mają czego.

Mem, który przedstawia odosobnioną, zasmuconą, odrzuconą przez rowieśniczki osobę jest obrazem krzywdzącym naszych młodych ludzi. Zdolnych i z pasjami. Jako mieszkanka Zgierza czuję, że ktos bardzo nas ośmiesza - żali się pani Marzena.

Twórca profilu Łódź zwana pożądaniem nie uważa, by robił coś złego, wstawiając memy na temat miast ościennych. 

- Memy były, są i będą. Ja nie mam nic do Zgierza. Poza tym nie śmieję się personalnie z ludzi, tylko pokazuje miejskie wzajemne niechęci. Tak jak Kielc do Starachowic, czy Katowic do Sosnowca i na odwrót. Mem jest rozrywką.  Jeśli ktoś wziął to do siebie, to ja nic na to nie poradzę. Chciałbym, abyśmy nabrali dystansu do siebie nawzajem. Łódź zwana pożądaniem zamieszcza także memy o Łodzi - komentuje Patryk Robacha.

Zapytaliśmy o zdanie w tej sprawie Przemysława Jagielskiego, radnego Zgierza.

- Nie będę się do memów odnosił. Ja mam dystans do takich rzeczy - mówi radny Zgierza. 

Czy wzajemne memy mogą być obraźliwe i żarciki o miastach ościennych są na miejscu? Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Sprawdźcie profil Łódź zwana pożądaniem - przewodnik po Łodzi

 

 
 
 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama